Wiosną pszczoły zbierają pyłki kwiatów
mar 2023
O tej porze roku pszczelarze dokarmiają pszczoły, by przekonać je, że to już wiosna i czas wylatywać z ula. Pan Dariusz Żebrowski z Siemiatycz z zadowoleniem przyznaje, że w jego pasiece pszczoły przetrwały zimę.
- W tym roku nie było mrozu i pszczoły słabo spały, trochę denerwowały się przez zmiany pogody, ale u mnie wszystkie przezimowały i teraz je dokarmiam żeby pobudzić je do właściwego rozwoju. Dla nich to taki sygnał, że mają pożytek, że mają co jeść, bo pszczoły myślą, że to taki pożytek jak łąka z kwiatami i matka wytwarza wtedy więcej nowych jajeczek, nowych pszczół. Później jak będziemy mieli rzepak czy inne kwiaty wiosenne, to będzie bardzo dużo pszczół, które wyprodukują dużo miodu.Z kwitnącej teraz leszczyny czy wierzby pszczoły zbierają pyłek i przynoszą do ula. - Pyłek to takie witaminy dla małych pszczół. Natomiast nektar to coś zupełnie innego. Pyłek pszczoły przynoszą na odnóżach i to widać. Pyłek jest w rożnych kolorach, ten który noszą teraz jest biało-żółty i jest to pyłek z leszczyny.
Pszczoły to bardzo pracowite, porządkowe i czyste owady, zimą nie opuszczają ula, a jednocześnie nie opróżniają się dopóki nie wylecą na tzw. pierwszy oblot. Gdy po kilku miesiącach mrozów przychodzi ocieplenie pszczoły wylatują z uli, by pozbyć się odchodów nagromadzonych w jelicie. Zwykle pierwszy oblot ma miejsce w marcu, w tym roku zima bez większych mrozów spowodowała, że pszczoły po raz pierwszy wyleciały z uli dokładnie w Nowy Rok. Potem znów przez wiele tygodni nie opuszczały uli, dopiero w ostatnich ciepłych dniach wróciły do aktywności.
Wraz z początkiem wiosny razem z Agnieszką Bolewską-Iwaniuk zaglądamy do pasieki, a nawet do ula, posłuchamy jak brzęczą pszczoły, a pszczelarza pana Dariusza Żebrowskiego zapytamy o pszczele zwyczaje. POSŁUCHAJ.
1 komentarze
Miody od Pana Darka najlepsze z najlepszych!!!