Dobry początek, słaba końcówka
kwi 2024
W sobotę, 20 kwietnia Orlęta Radzyń Podlaski grały na wyjeździe niezwykle istotne spotkanie z Podhalem Nowy Targ. Zwycięzca tego meczu miał zagwarantowane wyjście ze strefy spadkowej.
Podhale od początku meczu zdominowało plac gry. Dużo działo się pod bramką Orląt, ale bez groźnych strzałów. Z czasem impet ataków gospodarzy opadł, wówczas goście zaczęli zapuszczać się coraz dalej od własnej bramki. Efektem tego była kontra, po której Przemysław Koszel zagrał w pole karne, a tam Karol Rycaj, strzelił lekko obok bramkarza, zdobywając tym samym otwierającą bramkę. Wydawało się, że Orlęta złapały rytm i oponowały sytuację na murawie.
Po zmianie stron radzynianie znów mieli problem z wyjściem z własnej połowy. W 49. minucie Karol Smajdor otrzymał wrzutkę z boku boiska i doprowadził do remisu. Zaledwie 7 minut później Serhij Rusjan wyprowadził Podhale na prowadzenie po strzale z rzutu wolnego. Gwóźdź do trumny trzy minuty później wbił Roman Mirosznik, który wykorzystał błąd Igora Bartnika, kiedy to po rzucie rożnym nie trafił w piłkę i zawodnik Podhala zdobył gola do pustej bramki. Biało-zieloni nie poddali się. Była szansa na gola kontaktowego, ale strzał Mateusza Chyła został wybity z linii bramkowej. Na więcej nie było stać gości i ulegli w ważnym spotkaniu.
Trener Tomasz Złomańczuk po meczu zaznaczył, że nie da się wygrać meczu, robiąc takie katastrofalne błędy w obronie i na tym chce się skupić w następnych tygodniach pracy.
Następne spotkanie Orlęta zagrają u siebie ze Świdniczanką Świdnica w sobotę, 27 marca o 17:00.
III liga, grupa IV 26.kolejka Podhale Nowy Targ – Orlęta Radzyń Podlaski 3:1 (0:1) |
Bramki: Smajdor 49, Rusjan 56, Mirosznik 59 – Rycaj 34
Podhale: Styrczula – Michota, Jakubowski, Mirosznik, Smajdor (90 Rubiś), Tymosiak, Zielonka, Ogorzały, Purcha (74 Hammed), Niedziałkowski (74 Zębala), Rusjan (87 Popiela).
Orlęta: Bartnik – Szymala, Chyła, Duchnowski, Pawluczuk (68 Grochowski), Kot (78 Wrona), Zmorzyński, Obroślak (68 Szczypek), Koszel (78 Piotrowski), Rycaj (87 Wołek), Radziński.
Adrian Artych
0 komentarze