Co przedstawiają obrazy, które można obejrzeć na wystawie? Na to pytanie odpowiada malarka: -Przede wszystkim o mnie, o moich inspiracjach- są to ptaki i ich upierzenia jakie przybrały już formę abstrakcji. I dodaje: Ornitologia jest dla mnie niewyczerpanym źródłem inspiracji. I to jest mój hołd dla natury. Już od dziecka ptaki fascynowały mnie i zwracałam na nie szczególną uwagę. Widziałam je jako istoty z nutką metafizyki, przez to, że latają. Moim zdaniem są bardzo symboliczne. W moim malarstwie nie ma człowieka, ale myślę, że nie będą to tylko ptaki. Jeszcze przez długi czas moją inspiracją będzie natura, jej rytmy, faktura, kolory, to dla mnie coś niesamowitego. Myślę, że każdy obraz jest kawałkiem mnie, pamiętam moment malowania każdego z nich, natomiast szczególny sentyment mam do prac przedstawiających dzięcioły, które rozpoczęły cykl „Upierzeń” - mówi artystka.
Obrazy są malowane farbami olejnymi na płótnie, ale Aleksandra Rzeszowiak zajmuje się również batikiem, który polega na malowaniu woskiem na tkaninach. Jeśli chodzi o tworzenie na płótnie to artystka wyjawia, że nie używa wyłącznie pędzla. -W tych obrazach, które można zobaczyć fakturę buduję szczotkami do butów, gąbkami, szmatami, grzebieniem, staram się używać różnorodnych narzędzi żeby uzyskać ciekawe efekty - mówi.
Większość obrazów, jakie można obejrzeć w Galerii Podlaskiej, to płótna składające się na pracę dyplomową Aleksandry Rzeszowiak,. Artystka obroniła pracę w zeszłym roku, na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie obecnie jest doktorantką. To pierwsza indywidualna wystawa artystki, wcześniej pokazywała swoje prace na licznych wystawach zbiorowych w Warszawie, Płocku i Białej Podlaskiej.
Wystawa czynna będzie do 27 kwietnia.
ACh [MSz]