– Infrastruktura, która podlega wydzierżawieniu, ma wartość ponad 14 mln zł. To jest to, co tak naprawdę przemawia za tym, że nie można tego zrobić na szybko i na kolanie - powiedziała Maria Sobieska, zastępczyni burmistrz Łaskarzewa.
Dlatego władze podjęły szereg działań, konsultacji, rozmów, które miały na celu przed wszystkim ochronę interesu miasta.
– Naszym obowiązkiem jest spisanie takich założeń umowy, które będą miasto zabezpieczały przynajmniej w dziewięćdziesięciu paru procentach. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie do końca przewidzieć wszystkich ewentualnych możliwości, ale mamy już pewne doświadczenia i to musimy uwzględnić. Dlatego też, odnosząc się do zarzutu radnego chciałam powiedzieć, że nie było tu żadnej manipulacji informacją. Pojawił się taki zarzut, jakoby manipulowano ludźmi, próbowano ich zmusić, żeby zrobić to szybko. Zrobiono to szybko, tylko po to, żeby pomóc wszcząć wszystkie te procedury… - dodaje zastępczyni burmistrz.
O gospodarce wodno-kanalizacyjnej i problemami z tym związanymi, Waldemar Jaroń rozmawia z Marią Sobieska - zastępczynią burmistrz Łaskarzewa.
|
WJ/Garwolin/DJ