Wszystko zaczęło się w październiku 2013 roku, kiedy podczas nabożeństwa fatimskiego poświęcony został plac pod rozbudowę kościoła w sanktuarium. Po tym rozpoczęły się przygotowania do realizacji inwestycji, której kolejne etapy kończono w miarę posiadanych zabezpieczeń finansowych. Nowe mury kościoła wznosiły się, a w środku funkcjonowała dotychczasowa świątynia, w której odbywały się nabożeństwa. – Z końcem kwietnia rozpoczęte zostały prace przy rozbudowie zakrystii, czyli poszerzeniu, powiększeniu zakrystii. Planujemy także wykonać w tym roku zadaszenie kościoła, ale to duży wysiłek finansowy. W przyszłym roku będziemy burzyć tę część kościoła, która jest do wyburzenia, a znajduje się we wnętrzu tej nowej świątyni- informuje kustosz sanktuarium, ks. Czesław Knebel. Ważnym momentem było wyciągnięcie kopuły na szczyt wieży, co miało miejsce w maju, a teraz wiązarów dachowych. – Duże wsparcie mamy z zewnątrz. Z Garwolina od ludzi, z Łaskarzewa, Sobolewa, Mińska Mazowieckiego, z Warszawy przyjeżdżają i też składają ofiary. Także, dzięki wsparciu pielgrzymów możliwa jest realizacja tej budowy. I też częściowo jest to finansowane przez kurię Zgromadzenia św. Michała Archanioła, ponieważ my jesteśmy księża Michalici, więc kuria nas wspiera- dodał kapłan. No, i oczywiście, bez wsparcia parafian trudno byłoby tę duże, ale jakże potrzebne przedsięwzięcie realizować.
WJ/Garwolin [MSz]