Ryszard Wałachowski pytany o powody rezygnacji nie ukrywa, że „zderzył się ze ścianą”: - Przez te dwa tygodnie spotykałem się ze sportowcami oraz z przedsiębiorcami, szukając różnych rozwiązań na funkcjonowanie klubu. Po tych dwóch tygodniach uznałem jednak, że moja misja się nie spełni. Nie dam rady tego tak ogarnąć, żeby klub wchodził w rocznicę 100-lecia w glorii chwały. - Jak dodaje były już prezes, „Orlętom” potrzebny jest nowy prezes i zarząd, którzy wspólnie będą pracować na rzecz klubu.
|
Co teraz stanie się z klubem? Jak informuje nas Tomasz Jaroszkiewicz, członek komisji rewizyjnej klubu, w najbliższy poniedziałek 9 kwietnia odbędzie się posiedzenie komisji. Przeanalizowana zostanie obecna sytuacja i niewykluczone, że to właśnie komisja rewizyjna zdecyduje się na zwołanie kolejnego Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Członków Klubu i zostanie podjęta próba wyboru nowego prezesa. Jeżeli się nie uda, wówczas do klubu ponownie wkroczy kurator.
O tym co będzie działo się w najbliższych dniach w klubie będziemy Państwa informować.
zdjęcia: archiwum podlasie24
AKup/Js