Przypomnijmy, że o konieczności budowy chodnika wzdłuż ulicy Wójtostwo zaczęto mówić pod koniec ubiegłego roku. Z miesiąca na miesiąc temat stawał się coraz bardziej „gorący”. Temperaturę podgrzewał fakt, że ulica Wójtostwo – po zamknięciu przejazdu kolejowego w ulicy Międzyrzeckiej, stała się ulicą objazdową dla ruchu lokalnego. Jeszcze przed wakacjami władze powiatu - które administrują tą drogą – porozumiały się i uzgodniły z władzami miasta i mieszkańcami, że chodnik zostanie wybudowany po lewej stronie ulicy. Należało tylko doprowadzić do rozgraniczenia działek i pozyskania gruntów pod budowę chodnika. Jak zapewniał na pierwszej po wakacjach sesji Rady Powiatu starosta Janusz Kozioł, ta procedura dobiega już końca. Budowa chodnika ma już wkrótce się rozpocząć.
Pana Mariana Łobejko, którego jak mówi on sam mieszkańcy wybrali na reprezentanta ich sprawy, nie przekonują argumenty, że zanim chodnik zostanie wybudowany musi zostać uregulowany stan prawny gruntów. Jego zdaniem był na to czas. Pierwsze pismo, jak podkreśla, wysłano w tej sprawie już w 2011 roku. Proszono wówczas władze powiatu o budowę chodnika po obu stronach drogi. I to żądanie jest nadal takie samo:
Pan Marian Łobejko zapowiada, że będzie nadal zabiegał o budowę chodnika po obu stronach ulicy Wójtostwo. Ponownie też nagłaśnia tę sprawę. Władze powiatu zaś odpowiadają, że chodnik będzie – ale jak na razie po jednej stronie. Kiedy powstanie po drugiej? Na pewno nie przed tegorocznymi wyborami.
AKup [MSz]