- W piątek były prowadzone działania zapobiegające - chlorowanie i płukanie wodociągu- mówi wójt gminy Wohyń, Stanisław Jóźwik. - We wtorek odbędzie się pobór próbek wody przez Sanepid. W środę spodziewamy się wyników. Wydaje się, że stan wodociągu jest prawidłowy, a bakterie się pojawiły. Nie wiemy, dlaczego. Trudno to stwierdzić. Jestem wójtem od dwudziestu lat i w tym czasie ani razu nie pojawił się w tym wodociągu taki problem. Podejrzewamy, że może być problem z przesiąkaniem wody przez grunt. Wprawdzie to jest woda pobierana z głębokości 60 metrów, ale teraz na polach ludzie nawożą różnymi rzeczami. Mimo, że jest kanalizacja, wylewają nieczystości do rowu i gdzieś mogło się coś pojawić, z racji takiej a nie innej pogody jesienią i zimą. Liczymy, że po chlorowaniu sprawa zostanie załatwiona. Wszędzie jest szczelnie, czysto i sucho, a bakterie się pojawiły. Jeśli środowe wyniki nie będą pozytywne, trzeba będzie zamknąć to ujęcie i przełączyć wodociąg na inne. To będzie kłopotliwe, ale w razie konieczności możliwe - dodaje wójt.
PRZECZYTAJ KOMUNIKAT /KLIKNIJ TUTAJ/
KB/Js