– Wójtem jest się nie po to, aby osiągać laury, ale po to, aby po sobie coś zostawić. Tak to traktuję i do końca traktował będę. Decyzja o odejściu na emeryturę wynika zarówno z racji wieku jak i tego, że uważam swoją misję za zakończoną (…). Jeśli jest się szczęśliwym w życiu osobistym, to podobnie wygląda życie zawodowe. Ja miałem i mam to szczęście. U boku wspaniała żona, troje spełniających się dzieci i czworo wnuków – tłumaczy wójt Zalewski, dodające jednocześnie, że choć kończy z wójtowaniem, nie znaczy, że gmina Sterdyń stanie się mu całkowicie obojętna. O to, aby jej mieszkańcom nadal żyło się dobrze mógłby dbać również ze stanowiska radnego powiatowego, o które zamierza powalczyć w tegorocznych wyborach samorządowych.
Do najważniejszych inwestycji gminnych wójt Marian Zalewski zalicza te, które bezpośrednio służą mieszkańcom. Mowa tu m.in. o doprowadzeniu do stanu użyteczności wielu kilometrów dróg, budowie wodociągów i kanalizacji, oczyszczalni ścieków i stacji uzdatniania wody. Przez minione lata udało się też wyremontować świetlice wiejskie czy upiększyć centrum poszczególnych wsi. – Czasami to właśnie te mniejsze zadania były bardziej spektakularne i bardziej cieszyły ludzi – mówi wójt, zapewniając, że zdaje sobie sprawę z tego, że zawsze można zrobić więcej. – Teraz czas na młodszych ode mnie. Będą mogli się wykazać, ale nie wyobrażam sobie, aby wójtem został ktoś, kto nie jest do tego przygotowany (…).
Według wójta Zalewskiego każdy samorząd może osiągnąć wiele jeśli pracują w nim ludzie, dążący do wspólnych celów. - Udało nam się stworzyć zespół, który umie sięgać po środki unijne i umie nimi gospodarować. Wybierając konkretnych ludzi, przydzielałem im określone zadania. Nigdy nie osiągnęlibyśmy sukcesu, gdyby nie wspólna praca, pasja i zaangażowanie – twierdzi.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy:
Wójtem gminy Sterdyń Marian Zalewski został 30 listopada 1998 roku. W roku 2010 odznaczony został tytułem Wójta Roku. Wcześniej honorowany był wieloma odznaczeniami państwowymi, a jednym z najważniejszych – jak sam zapewnia był otrzymany w 2000 roku Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
KSkib/Sokołów Podlaski/DJ