Ci, którzy byli oceniani – czyli prezydent i skarbnik – opisywali ubiegły i wcześniejsze lata jako okres boomu inwestycyjnego, związanego z przyjęciem dużych środków europejskich. Ceną za to są długi, które trzeba było zaciągnąć na wkład własny. Skarbnik Kazimierz Paryła przywołał niedawny raport NIK mówiący o tym, że w latach 2012-16 aż 100 samorządów w Polsce musiało uchwalić programy naprawcze, toteż z trudem opanowane kłopoty Siedlec sprzed kilku lat nie są niczym wyjątkowym. Przyznał zarazem, że dalsze inwestowanie wymaga ostrożności, bo nie ma już przestrzeni do dalszego zwiększania długu. Prezydent Wojciech Kudelski po raz n-ty powtórzył, że środki z UE i z pożyczek nie zostały przejedzone, ale zainwestowane, a wybudowana za nie infrastruktura będzie służyć wszystkim. Stwierdził, że jest to polityka na krawędzi możliwości, ale miasto reguluje swoje zobowiązania w całości i na czas, toteż żaden bank ani wykonawca nie upomina się w Siedlcach o zaległe pieniądze.
W wystąpieniach pobrzmiewały frazy pasujące do przedwyborczych wieców oraz echa partyjnych sporów dwóch największych partii z krajowej sceny politycznej. Radny Jerzy Jacek Myszkowski (PiS) eksponował zasługi rządu, który reformując państwo rozruszał gospodarkę i tym samym dał samorządom większe dochody z podatków. Mariusz Orzełowski (również PiS) rzucił triumfalistyczną uwagę o rozbiciu opozycji. Tomasz Araszkiewicz (PO) odgrzał wielokrotnie dementowaną możliwość sprzedaży spółek komunalnych i nawoływał do wyłączenia fantazji w zarządzaniu miastem. Prezydent zaś wypomniał PO, że opuściła sprawnie działającą koalicję „Zgoda i Rozwój” na polecenie swoich władz partyjnych.
Podczas debaty nad absolutorium swoje wyjście z klubu i partii ogłosił radny PO, Robert Chojecki. Dziennikarzom wyjaśniał, że doszedł do przekonania o wyższości interesu miasta nad interesem grupowym i partyjnym. Odpowiedział przecząco na pytanie, czy zamierza zmienić barwy polityczne. Zapowiedział, że będzie radnym niezrzeszonym, a społecznie będzie się udzielał w ramach założonego dwa miesiące temu komitetu społecznego „Wybieram Siedlce”. Jego secesja nie zmieni układu sił w radzie miasta. Koalicja PiS-STS miała i ma tam wystarczającą do rządzenia większość.
AB/Siedlce/DJ
Kwiecień 2024
