Rowerowy tor przeszkód, symulator jazdy motocyklem, zajęcia z pierwszej pomocy, film o typowych zagrożeniach z codziennego życia (nie tylko tych drogowych), no i oczywiście rozdawanie odblaskowych gadżetów. W takim zestawie zajęć bierze udział zwykle po kilka klas. W siedleckiej „Dziesiątce” były to klasy najstarsze. Są to już posiadacze karty rowerowej, ale jak mówi Paweł Zabadała z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, powtarzania i doskonalenia nigdy dość: – Podstawą jest dobry nawyk. Wyrobienie dobrych nawyków u młodych ludzi zaowocuje ich bezpiecznym poruszaniem się po drogach. Chodzi nie tylko o to, by być widocznym, ale i o stosowanie się do przepisów czy znajomość znaków drogowych.
Dotyczy to również treningu jazdy na rowerze. Ta zdawałoby się powszechna umiejętność wcale nie jest taka oczywista. I nie chodzi tu wcale o jakąś kaskaderkę, tylko o typowe przeszkody, jak zapadnięta studzienka czy wysoki krawężnik. Ułożony przez specjalistów z WORD-u tor przeszkód okazał się całkiem sporym wyzwaniem. O ile jeszcze w slalomie szło dobrze, to już na równoważni czy podczas przejazdu wąskim „korytkiem” niejeden musiał ratować się podpórką.
Do znajdującej się na pograniczu dzielnicy willowej i wielkiego blokowiska Szkoły Podstawowej nr 10 uczniowie docierają na piechotę, przyjeżdżają autobusami MPK, są podwożeni samochodami przez rodziców, ale wielu przyjeżdża też rowerami. – W cieplejszych porach roku przed naszą szkołą parkuje co najmniej kilkadziesiąt rowerów, a bywa, że jest ich nawet ponad setka – mówi dyrektor Daniel Wiszniewski. Uczniowie „Dziesiątki” mówią, że na rowerach jeżdżą chętnie, ale jeśli chodzi o poruszanie się po mieście, to często wybierają jazdę chodnikiem zamiast jezdnią. Przy panującym w Siedlcach ruchu czują się tam po prostu bezpieczniej.
Sporym wzięciem cieszył się symulator jazdy motocyklem. Młodych wyjadaczy gier komputerowych nie oszałamiał co prawda wyświetlaną na ekranie grafiką, ale dobre odwzorowanie działających na motocyklistę sił często doprowadzało do spektakularnych (choć na szczęście tylko wirtualnych) wywrotek.
Jeśli chodzi o rozdawane w ramach kampanii odblaski, to na oświetlonych ulicach miasta nie są one obowiązkowe. Ale policjanci, nauczyciele, specjaliści WORD-u i przedstawiciele samorządu Mazowsza namawiają dzieci i młodzież, by wyrobiła sobie nawyk noszenia ich zawsze. Bo nie wszędzie w mieście jest wystarczająco widno, bo można zapomnieć błyszczącej opaski lub wisiorka przy wycieczce za miasto – a nieuważny kierowca samochodu może się napatoczyć zawsze i nie ma co ryzykować potrąceniem.
Dla starszych uczniów szkół podstawowych przekazane podczas kampanii informacje nie były oczywiście nowością. Co roku z pomocą lokalnej policji odbywa się akcja „Bezpieczna droga do szkoły”, a program wychowania komunikacyjnego, dający kompetencje do uzyskania karty rowerowej, mieści się w ramach przedmiotu „technika” w klasie IV. Było to więc atrakcyjne odświeżenie tego, co wpaja się od samego początku nauki.
Kampania „Jesteś widoczny – jesteś bezpieczny” będzie odwiedzać mazowieckie szkoły do wakacji. W naszym regionie najbliższy przystanek to Kotuń, gdzie ekipa WORD-u i urzędu marszałkowskiego pojawi się na początku kwietnia.
AB/ Siedlce [MSz]