Kiedy zestawi się te liczby z zeszłorocznym projektem budżetu na rok 2014 widać, że budżet na 2015 będzie mniej więcej o jedną dziesiątą mniejszy. Rok temu planowano 448 mln zł dochodów, w tym 361 mln bieżących i 87 majątkowych.
Jak wyglądają prognozy dochodów? – W zakresie podatków i opłat lokalnych planujemy wzrost. Nie z wyższych stawek, ale z rosnącej podstawy opodatkowania. Z samej „Galerii Siedlce” będziemy mieli około 1 mln zł. Jako obiekt oddany do użytku w roku 2014 podlega ona opodatkowaniu od 1 stycznia 2015. Dochody majątkowe planujemy mniejsze, bo wiemy, jaki jest rynek nieruchomości. Mamy sporo niesprzedanych z roku bieżącego i będziemy starali się upłynnić w roku przyszłym – zapowiada skarbnik miasta.
Nieco większe niż dotąd mają być dochody z udziału w podatku PIT. Znacznie spadną za to subwencje i dotacje z budżetu państwa. – Z przykrością stwierdzam, że mimo rosnących kosztów utrzymania oświaty subwencja na ten cel jest mniejsza o 2,8 mln zł. O ponad 2 mln mniej będzie dotacji na zadania celowe, co oznacza, że trzeba będzie dopłacać z własnych środków do szkół, pomocy społecznej i administracji. Przy tej ostatniej pieniędzy dostajemy w zasadzie na półtora etatu, a przecież każdy widzi, ile ludzi pracuje przy ewidencji ludności, dowodach osobistych, prawach jazdy itd. – wylicza Kazimierz Paryła.
Trzeba więc będzie oszczędzać, zarówno na bieżącym utrzymaniu, jak i na inwestycjach. Pewniaków do sfinansowania jest w związku z tym tylko kilka, a reszta zależy od uzyskania środków zewnętrznych: – W budżecie znalazły się zapowiadane wcześniej „Żółkiewski” i budynek przy Prusa 18. Innych inwestycji na razie nie przewidujemy, bo przesuwa się termin składania wniosków o pieniądze z drugiego okresu finansowania UE (2014-20). Czekamy na ogłoszenie programów i wtedy będziemy wnioskować o przydzielenie pieniędzy.
AB/Siedlce [MSz]
Kwiecień 2024
