Od początku 2015 r. Wydział Likwidacji Towarów Izby Celnej w Białej Podlaskiej już kilkanaście razy dokonywał zniszczenia towarów. Towarem wiodącym były oczywiście wyroby tytoniowe. Do utylizacji trafiło blisko 200 ton papierosów i tytoniu – to mniej więcej tyle, ile mieści się w 24 załadowanych po brzegi ciężarówkach.
W tym roku na zlecenie bialskich celników wyspecjalizowane firmy zniszczyły też blisko 2 tony przerobionych butli i zbiorników paliwa. W ciągu trzech kwartałów 2015 r. do punktu zlewnego kilku lokalnych oczyszczalni ścieków trafiło ponad 8,8 tys. litrów alkoholu, a do spalarni tony odpadów powstałych w skutek niszczenia ok. 420 kg leków, anabolików czy suplementów diety. Jedna z firm z terenu województwa lubelskiego dokonała likwidacji 1,5 tony środków ochrony roślin, ponad 1,8 tys. sztuk kosmetyków oraz kilku nielegalnie działających automatów do gier. Z kolei przedsiębiorstwo z województwa podkarpackiego pomogło w niszczeniu ponad 12,5 tys. pirackich płyt kompaktowych, 30 kg okładek na podróbki, a także blisko 100 zegarków.
Magazyny Izby Celnej w Białej Podlaskiej to wciąż skarbnice różnorodności, do których codziennie trafiają kolejne zatrzymane przez celników nielegalne, a często i niebezpieczne towary. Zatem końca niszczenia nie widać – przynajmniej na razie.
Rzecznik prasowy
podkom. Marzena Siemieniuk