Problemem jest demografia, a nie chęć dokuczenia komuś
Jak podkreślił Wójt Jan Sikora, problemem jest demografia. – Dzisiaj sytuacja, jest taka, że tych uczniów jest bardzo mało. Istotne jest to, że skoro więcej dzieci polskich rodzice sami zdecydowali przepisać do szkoły podstawowej w Zalesiu, to chyba też dużo mówi do jakiej szkoły rodzice chcą posyłać swoje dzieci – tłumaczył Jan Sikora.
Barbara Protasiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej w Berezówce powiedziała, że zaniepokoiła ją informacja, że od nowego roku szkolnego nie będzie przedłużenia umowy na dzierżawę budynku. – Nasza szkoła jest prowadzona przez stowarzyszenie (Za Rzeką Krzną – red.) to jest dla nas być, albo nie być, ale nie chodzi tu o nas tylko o dzieci i rodziców, którzy mają blisko. Mamy dzieci polskie i cudzoziemskie z ośrodka w Horbowie. Dotychczas nie było sytuacji, które doprowadzałby do większych problemów. Wszystkie konflikty są rozwiązywane na miejscu we współpracy z rodzicami i rodzin polskich i rodzin cudzoziemskich – wyjaśniła dyrektor Protasiewicz.
Co dalej z budynkiem?
Władze gminy mają pomysł jak zagospodarować budynek po szkole w Berezówce. W pierwszej części budynku miałaby powstać świetlica wiejska, w drugiej dzienny dom pobytu dla seniorów. – Takich osób w naszej gminie mamy prawie 700. To są często osoby, których dzieci mieszkają w innych miastach, czasami poza granicami kraju, często pozostawione same sobie. Myślę, że już teraz, a na pewno w najbliższych latach głównym problemem będzie pomoc i organizacja życia tych osób starszych – argumentował Jan Sikora.
Sprawa przyszłości szkoły będzie omawiana podczas najbliższej sesji Rady Gminy Zalesie, na którą zostaną zaproszeni także rodzice. Ostateczną decyzję podejmą radni.
Fot. UG Zalesie
ICH/Zalesie
DW
Kwiecień 2024
