KRAJ

drukuj Prześlij znajomemu zgłoś błąd archiwum Cofnij
util util util
foto

Drugi dzień Papieża Franciszka w Polsce (opis)
2016-07-29 00:08:41 Artykuł czytany 866 razy


Odwiedziny sióstr prezentek i kard. Franciszka Macharskiego w szpitalu w Krakowie, Msza św. dziękczynna za 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce na Jasnej Górze, ceremonia powitania przez młodzież na krakowskich Błoniach i kolejne spotkanie w "Oknie Papieskim" ze zgromadzonymi na placu przed Domem Arcybiskupim złożyły się na drugi dzień wizyty Franciszka w Polsce z okazji 31. Światowych Dni Młodzieży w Krakowie - 28 lipca. Ich hasłem są słowa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.


Papież na Jasnej Górze: Maryja chce waszej jedności

„Bóg nas zbawia, stając się małym, bliskim i konkretnym” – powiedział Papież w homilii na Jasnej Górze. Na przykładzie pierwszego cudu Jezusa w Kanie Galilejskiej, o którym czytamy w Ewangelii, wskazał, że „Pan nie zachowuje dystansu, ale jest między nami i troszczy się o nas, nie decydując za nas i nie zajmując się kwestiami władzy. Woli pozwolić się ogarnąć przez to, co jest małe, w przeciwieństwie do człowieka, który dąży, by posiadać wciąż coś większego. Pragnienie władzy, wielkości i sławy jest rzeczą tragicznie ludzką i wielką pokusą, która usiłuje wkraść się wszędzie” – dodał Ojciec Święty. Podkreślił, że Bóg „woli prostaczków, którym objawione jest królestwo Boże (por. Mt 11, 25); oni są wielcy w Jego oczach. Powołuje ludzi prostych i gotowych, by byli Jego rzecznikami i im powierza objawienie swojego imienia i tajemnic swego Serca”.

 „Pomyślmy o wielu synach i córkach waszego narodu: męczennikach, którzy sprawili, że zajaśniała bezbronna moc Ewangelii; o ludziach prostych a jednak niezwykłych, którzy potrafili świadczyć o umiłowaniu Boga pośród wielkich prób; o łagodnych a zdecydowanych głosicielach Miłosierdzia, jak św. Jan Paweł II i św. Faustyna. Poprzez te «kanały» swojej miłości Pan sprawił, że owe bezcenne dary dotarły do całego Kościoła i całej ludzkości. Znamienne jest, że obecna rocznica chrztu waszego narodu zbiega się dokładnie z Jubileuszem Miłosierdzia” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek nawiązał do daru wiary, jakim już od ponad tysiąca lat mogą cieszyć się Polacy. Zachęcił, byśmy dziękowali Bogu, który podążał z naszym narodem, „biorąc go za rękę i towarzysząc mu w wielu sytuacjach”. Również Kościół ma to zawsze czynić: słuchać i stawać się bliskim, „dzieląc radości i trudy ludzi, aby Ewangelia była postrzegana bardziej konsekwentnie i przynosiła większe owoce”.

„Także wasza historia, uformowana przez Ewangelię, Krzyż i wierność Kościołowi, była świadkiem pozytywnego wpływu autentycznej wiary, przekazywanej z rodziny do rodziny, z ojca na syna, a zwłaszcza przez matki i babcie, którym trzeba bardzo dziękować. Przede wszystkim mogliście namacalnie dotknąć konkretnej i przezornej czułości Matki wszystkich, której przybyłem tutaj oddać cześć jako pielgrzym, a którą pozdrowiliśmy w Psalmie jako «chlubę naszego narodu» (Jdt 15, 9)” – mówił Franciszek.

Papież przypomniał, że Bóg upodobał sobie w Maryi, swej uniżonej służebnicy, tak bardzo, iż zechciał z Niej utworzyć swoje ciało. Dziewica stała się Bogarodzicą, jak o tym od wieków śpiewają Polacy w pradawnej pieśni.

„Wam, którzy nieustannie do Niej przychodzicie, podążając do tej duchowej stolicy kraju, niech nadal wskazuje Ona drogę i pomaga tkać w życiu pokorną i prostą treść Ewangelii. Tutaj, na Jasnej Górze, podobnie jak w Kanie, Maryja oferuje nam swoją bliskość i pomaga nam odkryć, czego brakuje do pełni życia. Teraz, podobnie jak wówczas, czyni to z macierzyńską troską, ze swoją obecnością i dobrą radą, ucząc nas unikania arbitralnych decyzji i szemrań w naszych wspólnotach. Jako Matka rodziny chce nas strzec razem. Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności. Niech Matka, mężna u stóp krzyża i wytrwała w modlitwie z uczniami w oczekiwaniu na Ducha Świętego, zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli” – powiedział Ojciec Święty.


Papież do młodych na Błoniach: wreszcie się spotykamy!


„Wreszcie się spotykamy! Dziękuję za tak gorące powitanie!” – od tych słów Papież Franciszek rozpoczął swe pierwsze oficjalne spotkanie z uczestnikami Światowych Dni Młodzieży. Na krakowskie Błonia przybyło kilkaset tysięcy młodych ludzi z całego świata, których, jak podkreślił Papież, sam Jezus zwołał na kolejny Dzień Młodzieży. Ojciec Święty podkreślił, że w tych dniach Polska chce być wiecznie młodym obliczem Miłosierdzia. W ojczystej ziemi św. Jana Pawła II Franciszek dziękował mu za to, że wymarzył te spotkania i dał do nich impuls.

„Towarzyszy nam on z nieba, gdy widzimy wielu młodych ludzi z tak różnych narodów, kultur, języków, przybyłych z jednego tylko powodu: aby świętować żywą obecność Jezusa pośród nas. A stwierdzenie, że On żyje, oznacza chęć ponowienia naszego pragnienia, by pójść za Nim; naszego pragnienia, by żyć żarliwie naśladowaniem Chrystusa – mówił Franciszek. – Czy jest jakaś lepsza okazja, by odnowić naszą przyjaźń z Jezusem, niż umocnienie przyjaźni między wami? Czy istnieje jakiś lepszy sposób umocnienia naszej przyjaźni z Jezusem, niż dzielenie jej z innymi? Czyż jest lepszy sposób, by doświadczyć radości Ewangelii, niż chęć «zarażenia» Jego Dobrą Nowiną w wielu sytuacjach bolesnych i trudnych?”.

Franciszek wyznał, że w ciągu lat swego biskupstwa z podziwem przyglądał się temu, jak młodzi przeżywają swe życie: pełni zaangażowania, pasji i energii.

„Kiedy Jezus dotyka serca chłopaka czy dziewczyny, to są oni zdolni do naprawdę wielkich dzieł. To budujące słyszeć, jak dzielą się oni swoimi marzeniami, swoim pytaniami oraz swoim pragnieniem, by przeciwstawiać się tym wszystkim, którzy mówią, że nic nie może się zmienić – mówił Ojciec Święty. – To dar z nieba, gdy możemy widzieć, jak wielu z was swoimi pytaniami stara się zmieniać istniejący stan rzeczy. To wspaniałe i raduje się moje serce, gdy widzę, jak bardzo jesteście żywiołowi. Kościół dziś na was patrzy i chce się od was uczyć, aby odnowić swoją ufność w miłosierdzie Ojca, który ma zawsze młode oblicze i nie przestaje nas zapraszać, abyśmy należeli do Jego Królestwa”.

Franciszek podkreślił, że miłosierdzie ma zawsze młode oblicze. Serce miłosierne jest bowiem w stanie porzucić wygodę, wychodzić na spotkanie innych, być schronieniem dla tych, którzy nigdy nie mieli domu lub go utracili; jest w stanie dzielić się chlebem z głodnym, przyjmować uchodźców i imigrantów. „Mówić wraz z wami «miłosierdzie», to mówić: szansa, przyszłość, zaangażowanie, zaufanie, otwartość, gościnność, współczucie, marzenia” – podkreślił Papież. Pytał też młodych, czy są zdolni do marzeń. „Kiedy serce jest otwarte, jest zdolne do marzeń, jest w nim miejsce na miłosierdzie, czułość wobec cierpiących, miejsce, by stanąć obok tych, którzy w sercu nie mają pokoju, albo którym brakuje tego, co potrzebne do życia albo brakuje im najpiękniejszej rzeczy - wiary. Powiedzmy to razem: miłosierdzie. Tak, aby świat to usłyszał!” – zachęcił Franciszek. Wyznał zarazem, że bardzo boli go, gdy spotyka ludzi, których można by nazwać przedwczesnymi emerytami.

„Martwi mnie, gdy widzę ludzi młodych, którzy «dali za wygraną» przed rozpoczęciem walki. Którzy się «poddali», nie rozpocząwszy nawet gry. Którzy idą ze smutną twarzą, jak gdyby ich życie nie miało żadnej wartości. Są to młodzi zasadniczo znudzeni... i nudni – mówił Papież. – Jest to trudne, a zarazem stanowi dla nas wyzwanie, kiedy młodzi ludzie rezygnują z życia w poszukiwaniu «oszołomienia» czy też wrażenia, że żyją, wchodząc na mroczne drogi, za które w końcu trzeba «zapłacić»... i to wysoką cenę. Zastanawiające jest, gdy widzisz młodych, którzy tracą piękne lata swego życia i swoje siły, uganiając się za sprzedawcami fałszywych iluzji, w mojej ojczyźnie powiedzielibyśmy: «sprzedawcami dymu»; którzy okradają was z tego, co w was najlepsze. Dlatego, drodzy przyjaciele, zgromadziliśmy się, aby pomóc sobie nawzajem, bo nie chcemy pozwolić, żeby okradziono nas z tego, co w nas najlepsze; nie chcemy pozwolić, żeby nas ograbiono z energii, radości, marzeń, dając w zamian fałszywe złudzenia”.

Franciszek pytał młodych, czego chcą dla swego życia: wyobcowującego oszołomienia czy mocy łaski, którą daje Jezus. Papież podkreślił, że to właśnie Jezus prowadzi nas do tego, byśmy nie zadowalali się byle czym i dawali z siebie to, co w nas najlepsze. „To Jezus Chrystus stawia nam wyzwania, zachęca nas i pomaga nam powstawać za każdym razem, kiedy uważamy siebie za przegranych – mówił Papież do młodych z całego świata. – To Jezus Chrystus pobudza nas, by podnieść wzrok i marzyć o tym, co wielkie”. Franciszek wszedł z młodymi w dialog i pytał, czy Jezusa można kupić, czy sprzedaje się Go w sklepach. „On jest darem, prezentem, darem naszego Ojca. Powtórzymy wszyscy: Jezus jest darem Ojca” – apelował Papież, a młodzież mu odpowiadała.

Franciszek zachęcił też młodych do wzniosłych marzeń. „Ktoś może powiedzieć - to takie trudne marzyć o podniosłych rzeczach, zawsze iść pod górę, jestem słaby, upadam. Ja się staram wysilam, ale wiele razy upadam. Alpiniści, kiedy idą w góry, śpiewają piękną pieśń, w której takie słowa: «w sztuce wspinania liczy się nie to, by nie upadać, ale by nie zostać w upadku». Jeśli jesteś słaby, upadasz, popatrz do góry - tam jest ręka Jezusa, która pomoże Ci wstać. Ręka Jezusa zawsze jest gotowa, by nas podnosić, kiedy upadamy. Czy to rozumiecie?” – pytał Franciszek młodych i tłumaczył czym są Dni Młodzieży.

„W tych dniach, Światowych Dniach Młodzieży, Jezus chce wejść do naszego domu; zobaczy nasze niepokoje, nasze bieganie na wyścigi, jak Marta... i będzie czekał, aż będziemy Go słuchali jak Maria; aż pośród wszystkiego, co trzeba wykonać, będziemy mieli odwagę Jemu się powierzyć. Będą to dni dla Jezusa, poświęcone na to, by słuchać się nawzajem, by Go przyjąć w tych, z którymi dzielę dom, ulicę, grupę czy szkołę.  A ten, kto przyjmuje Jezusa, uczy się kochać jak Jezus” – podkreślił Franciszek.

Na zakończenie Papież zachęcił młodych do modlitwy razem z nim, aby Chrystus zaangażował ich wszystkich w przygodę miłosierdzia. „Zaangażuj nas w przygodę budowania mostów i burzenia murów; zaangażuj nas w przygodę spieszenia z pomocą ubogiemu, temu, kto czuje się samotny i opuszczony, kto już nie odnajduje sensu swego życia. Naucz nas słuchania tych, których nie rozumiemy, tych, którzy pochodzą z innych kultur, innych narodów, a także tych, których się boimy sądząc, że mogą nam wyrządzić zło. Spraw, abyśmy skierowali nasze spojrzenie, jak Maryja z Nazaretu podczas nawiedzenia Elżbiety, ku naszym seniorom, aby uczyć się od nich mądrości” – modlił się Ojciec Święty. I kontynuował: „Panie, oto jesteśmy! Poślij nas, byśmy dzielili się Twoją Miłością Miłosierną. Chcemy Ciebie przyjąć podczas tych Światowych Dni Młodzieży, chcemy potwierdzić, że życie jest pełne wówczas, gdy je przeżywamy wychodząc od miłosierdzia; że to jest ta najlepsza cząstka, której nigdy nie będziemy pozbawieni”.


Franciszek w papieskim oknie: proszę, przepraszam, dziękuję


Z okna na Franciszkańskiej Papież przedstawił dziś receptę na budowanie szczęśliwego życia rodzinnego. Zawarł ją w trzech słowach-kluczach: proszę, przepraszam, dziękuję. Wybrał ten temat ponieważ pod papieskim oknem zgromadziła się duża grupa młodych małżonków. Ojciec Święty mówił po hiszpańsku, ponieważ jak stwierdził, powiedziano mu, że wiele osób rozumie ten język. Tradycyjnie zaczął jednak spotkanie od polskiego: „Dobry wieczór”.

„Nie jest rzeczą łatwą stworzenie rodziny. Nie jest łatwo poświęcić komuś całe życie. Trzeba mieć odwagę. I gratuluję wam, bo osoby decydujące się na założenie rodziny, są odważne. Młodzi ludzie często pytają mnie o to, jak szczęśliwie żyć w rodzinach i jak pokonywać istniejące trudności. Chciałbym zaproponować im trzy słowa, wyrażające trzy postawy. To trzy słowa, które mogą wam pomóc, aby lepiej przeżyć życie małżeńskie, w którym przecież występują trudności. Te trzy słowa to: proszę, a raczej czy mogę, dziękuję, przepraszam. «Proszę». Zawsze trzeba pytać małżonka: mąż żonę, a żona męża o zdanie, nigdy nie narzucać własnych rozwiązań. Drugie słowo związane jest z wdzięcznością. Ileż razy mąż powinien powiedzieć żonie «dziękuję»? I ileż razy żona powinna mężowi powiedzieć «dziękuję»? Trzeba dziękować sobie nawzajem, ponieważ sakrament małżeństwa dają sobie nawzajem małżonkowie. Ta relacja sakramentalna utrzymuje się dzięki postawie wdzięczności. Trzecie słowo, «przepraszam», jest bardzo trudne do powiedzenia. W małżeństwie mąż lub żona czasem się pomyli, popełni błąd. Uznanie tego i prośba o wybaczenie czyni wiele dobrego. Proszę wszystkich małżonków zapamiętacie te słowa, które bardzo pomagają w życiu małżeńskiemu: proszę, dziękuję, przepraszam. Powiedzmy je razem. Głośniej! - zachęcał Franciszek. - Zawsze w życiu małżeńskim występują problemy lub kłótnie. Jest rzeczą normalną, że mąż i żona dyskutują, kłócą się, podnoszą głos, czasami nawet latają talerze. Nie bójcie się takich sytuacji. Dam wam jedną radę. Nigdy nie kończcie dnia bez zawarcia pokoju. Wiecie dlaczego? Bo zimna wojna następnego dnia jest bardzo niebezpieczna. Ktoś może zapytać, jak mam to zrobić ojcze? Nie trzeba dużo mówić, wystarczy jeden gest i tyle, godzimy się – mówił Papież, delikatnie klepiąc się dłonią po policzku. – Wystarczy mały gest miłości i wraca pokój”.

Spotkanie, tak samo jak wczoraj, Franciszek zakończył odmówieniem z przybyłymi pod papieskie okno modlitwy „Zdrowaś Maryjo” i udzieleniem błogosławieństwa. Poprosił też, by naprawdę się za niego modlić. „Dobrej nocy i dobrego odpoczynku” – powiedział na koniec.


Papież u sióstr prezentek i u kard. Macharskiego


Drugi dzień podróży apostolskiej do Polski Papieża Franciszka wypełnia przedpołudniowe nawiedzenie sanktuarium maryjnego na Jasnej Górze. Centralnym jego punktem jest Eucharystia sprawowana z okazji 1050 rocznicy chrztu Polski na wałach klasztoru.

Natomiast po południu Franciszek po raz pierwszy spotyka się na krakowskich Błoniach z młodzieżą przybyłą na Światowe Dni Młodzieży. Jednak już od samego rana planowany program podroży został nieco zmieniony.

Kilka minut po godzinie 7.00 Franciszek opuścił swoją krakowską rezydencję i udał się do klasztoru sióstr prezentek przy ul. św. Jana, opodal Rynku Głównego, przez który również przejechał. Ojciec Święty odwiedził tym samym zgromadzenie sióstr, które od wielu lat posługuje w Watykanie dbając o tzw. magazyny papieskie. Spotkał się ze wspólnotą oraz uczniami prowadzonej przez siostry szkoły. „Dziękując Wam za cenną posługę, błogosławię Wam i wspieram w Waszej misji edukacyjnej: z miłością pielęgnujcie ziarna dobroci, piękna i prawdy, które Bóg zasiewa w nowych pokoleniach” – czytamy we wpisie Papieża do tamtejszej księgi pamiątkowej. „Mogę tylko zaśpiewać «Magnificat». Dziękujemy za błogosławieństwo, za modlitwę przed relikwiami błogosławionej matki Zofii Czerskiej” – powiedziała po zakończeniu wizyty jedna z sióstr prezentek.

W programie papieskiej wizyty zaszły pewne zmiany. Franciszek zdecydował się bowiem pojechać do Szpitala Uniwersyteckiego, gdzie leży bardzo poważnie chory kard. Franciszek Macharski. Ojcu Świętemu towarzyszył kard. Stanisław Dziwisz. Spotkanie to miało charakter ściśle prywatny.

Okazało się, że nie była to jedyna modyfikacja w dzisiejszym programie Franciszka. Po wizycie w szpitalu Papież zrezygnował z podróży helikopterem i do Częstochowy udał się samochodem. Tak się też stało.


Radio Watykańskie

wykop

Komentarze

Odśwież obrazek.

Publikowane komentarze sa prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy obraźliwych lub zawierających wulgaryzmy.




foto

Caritas dla niepełnosprawnych
2023-02-16 14:38:58 Kategoria:

Rozumiejąc potrzeby osób z niepełnosprawnością Caritas Diecezji Drohiczyńskiej od lutego 2010 r. prowadzi Diecezjalny Ośrodek Wsparcia dla Osób Niepełnosprawnych...

więcej »
foto

Serwer Dell T330 – nowoczesne rozwiązanie dla małych...
2023-02-16 12:21:10 Kategoria:

Sewer to niezawodne urządzenie powszechnie wykorzystywane w wielu firmach. Przede wszystkim sprzęt cechuje się wysoką wydajnością oraz gwarancją bezpieczeństwa...

więcej »
foto

Na jakie telewizory warto zwrócić uwagę?
2023-02-16 11:25:20 Kategoria:

Choć nie milkną dyskusję, jaki telewizor LED byłby najlepszy, czy może trafniejszym wyborem byłyby telewizory LCD, plazma czy też zaawansowane technologicznie modele....

więcej »
foto

Jak mierzyć postępy działań SEO?
2023-02-15 11:06:39 Kategoria:

SEO, czyli Search Engine Optimization (optymalizacja stron pod wyszukiwarki internetowe) jest to zestaw technik stosowanych do zwiększenia widoczności witryny internetowej w...

więcej »
foto

Na co zwrócić uwagę, kupując pościel?
2023-02-14 12:48:01 Kategoria:

Sypialnia jest tą częścią domu, w której szuka się relaksu i spokoju. Wchodząc do niej tuż przed snem, powinna dawać poczucie bezpieczeństwa i być oazą po nawet...

więcej »
foto

Dlaczego młodzi ludzie coraz częściej inwestują na...
2023-02-14 10:39:26 Kategoria:

Przyjrzymy się, jak wygląda inwestowanie w akcje. Jak przygotowują się do tego młodzi inwestorzy? Czy giełda jest dla każdego?

więcej »
foto

Jak zacząć przygodę z pływaniem?
2023-02-13 10:48:46 Kategoria:

Aktywność fizyczna jest niezbędna do zachowania zdrowia, jednak nie każda dyscyplina będzie odpowiednia dla wszystkich. Jedni z nas wolą sporty siłowe, inni spokojną...

więcej »
- 101,7fm / 106,0 fm - ONAIR


Zapraszamy na audycje:

foto

O tym się mówi... Poranna rozmowa na antenie KRP
2023-02-09 16:07:30 Kategoria:

Codziennie, od poniedziałku do piątku o godz. 8:12 polecamy "O tym się mówi..." poranną rozmowę w Katolickim Radiu Podlasie. Gośćmi Marcina Jabłkowskiego i Andrzeja...

więcej »


Co, gdzie, kiedy

w lewoKwiecień 2024w prawo
Pon Wt Śr Czw Pią So Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30

Najnowsze Informacje