Tymczasem sytuacja hodowców, którzy w związku z wystąpieniem ASF nie mogą sprzedawać swoich tuczników, staje się dramatyczna.
Informacje na ten temat zebrali nasi dziennikarze: Sławomir Ćwikliński, Dorota Kalinowska i Sławomir Karczewski.
POWIAT BIALSKI
W starostwie powiatowym w Białej Podlaskiej obradował, 24 października - sztab kryzysowy. Spotkanie miało związek z wystąpieniem kolejnego przypadku choroby Afrykańskiego Pomoru Świń na terenie powiatu bialskiego.
Przypomnijmy, że wirusa ASF stwierdzono u martwego dzika, który został znaleziony 19 października w miejscowości Lachówka Mała w gminie Zalesie. Radomir Bańko – Powiatowy Lekarz Weterynarii w rozmowie z portalem podlasie24.pl powiedział, że istnieją różne przypuszczenia, w jaki sposób martwe zwierzę znalazło się na tamtym terenie. – Dzik mógł przyjść ze strefy, gdzie występuje Afrykański Pomór Świń; mógł także przyjść lub przepłynąć z Białorusi – mówi Radomir Bańko. – Dzik mógł również zakazić się resztkami pożywienia, które turyści ze wschodu ewentualnie by zostawili. Hipotez jest wiele.
W związku z pojawieniem się kolejnego przypadku ASF – Powiatowy Lekarz Weterynarii podjął decyzję o wprowadzeniu radykalnych działań mających na celu zatrzymanie dalszego rozprzestrzeniania się choroby na terenie gminy Zalesie. – Na obszarze trzech kilometrów od znalezienia padłego dzika chcemy wybić świnie, żeby nie doszło do zakażenia w tych gospodarstwach – mówi Radomir Bańko. – Za zabite zwierzęta zostaną wypłacone odszkodowania. Przed wybiciem świń dajemy szansę, żeby rolnicy na własne zaopatrzenie zabili wyhodowane sztuki. Można to zrobić po uprzednim badaniu w kierunku ASF.
Pierwsze ognisko afrykańskiego pomoru świń na terenie powiatu bialskiego pojawiło się 12 sierpnia w miejscowości Stare Buczyce koło Janowa Podlaskiego. 17 sierpnia wirus ASF został wykryty w gminie Leśna Podlaska w małej wsi Droblin. Zostały wyznaczone strefy zapowietrzona w promieniu 3 km od ogniska ASF i strefa zagrożona w promieniu 7 km od strefy zapowietrzonej. Do 26 września w Droblinie pojawiły się trzy kolejne przypadki ASF
POWIAT ŁOSICKI
W sierpniu w powiecie łosickim stwierdzono pierwsze ognisko afrykańskiego pomoru świń, we wrześniu kolejne. Oba ogniska wystąpiły w niewielkich gospodarstwach na terenie gminy Stara Kornica. W związku z wystąpieniem choroby, na producentów trzody chlewnej nałożono szereg restrykcji.
Sytuacja ekonomiczna gospodarstw stawała się coraz trudniejsza. Zdesperowani rolnicy protestowali dwukrotnie jeżdżąc ciągnikami po krajowej 19, zapowiadali też zaostrzenie protestu, do którego ostatecznie nie doszło.
Obecnie w ramach rządowej pomocy skupiono od rolników z powiatu łosickiego około 8 tys. świń. Podsumowania sytuacji dokonał podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu Łosickiego dr Bogusław Kuśmierczyk pełniący obowiązki powiatowego lekarza weterynarii.
Kolejne przypadki padłych dzików, zarażonych wirusem ASF pojawiają się już nie tylko tuż przy granicy z Białorusią, ale też w dużej odległości od granicy. Ostatnio w gminie Zalesie w powiecie bialskim znaleziono padłego dzika, który jak się później okazało był nosicielem wirusa ASF. WIĘCEJ
Wirus wędruje więc w głąb kraju i póki co nawet odstrzał sanitarny dzików nie ogranicza jego rozprzestrzeniania się. 20 października Główny Lekarz Weterynarii poinformował o potwierdzeniu wystąpienia sto piętnastego przypadku afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików na terytorium Polski. Sto piętnasty przypadek stanowi dzik odstrzelony w pobliżu miejscowości Białowieża (gmina Białowieża, powiat hajnowski, województwo podlaskie), w odległości ok. 3 km od granicy polsko - białoruskiej.
SĆ/DK/SK