Wniosek na to zadanie przeszedł pomyślnie wszystkie etapy oceny w urzędzie marszałkowskim, został wysoko oceniony, zajmując pierwsze miejsce na liście wojewódzkiej i został skierowany do dofinansowania. - W ramach tego zadania planowany jest remont konserwatorski bramy dzwonnicy, która znajduje się bezpośrednio przy wejściu do budynku byłego kościoła, będzie przeprowadzony również remont konserwatorski budynku po dawnej kostnicy, który będzie służył do celów wystawienniczych, wykonane zostaną roboty elektryczne, zarówno w budynku bramy- dzwonnicy, jak i w budynku po dawnej kostnicy. Planowane są też do realizacji prace konserwatorskie obiektów ruchomych, które znajdują się w budynku byłego kościoła, jak ambona, chrzcielnica i ścienne świeczniki- poinformował Artur Zieliński.
Koszt zadania to niecałe 460 tys. zł, a jego zakończenie planowane jest w styczniu przyszłego roku.
To nie wszystkie prace, jakie samorząd Borowia zamierza wykonać w byłym klasycystycznym kościółku, by uczynić z niego prawdziwą architektoniczną perełkę. - Chcemy pozyskiwać jeszcze kolejne środki finansowe, bo pozostały nam jeszcze prace konserwatorskie w postaci elementów wyposażenia zabytkowego budynku byłego kościoła, a mianowicie czekają nas prace konserwatorskie obrazu św. Trójcy w ołtarzu głównym i tabernakulum, przy ołtarzu bocznym, prace konserwatorskie i naprawa organów, a także obrazów malowanych na ścianie- dodaje wójt Wiesław Gąska. Szacuje się, że kosztować będzie to około pół miliona złotych.
Nie wiadomo, jak dzisiaj wyglądałby kościółek, pewnie popadłby w całkowitą ruinę, gdyby nie troska wójta Wiesława Gąski, co skutkowało przejęciem obiektu w 2011 roku w formie użyczenia przez kurię siedlecką w zarządzanie gminy do 2021 roku. Wójt ma też pomysł na organistówkę, która nie zdobi centrum Borowia.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z wójtem Wiesławem Gąską i Arturem Zielińskim - inspektorem do spraw przygotowania i zarządzania projektami w urzędzie.
WJ/Garwolin [MSz]