Przy obelisku poświęconym Armii Krajowej zgromadziło się kilkaset osób, które widziały potrzebę uczestniczenia w patriotycznych uroczystościach. Od kilku lat w wydarzeniu tym licznie uczestniczą młodzi ludzie - kibice piłkarscy i oni skandują "cześć i chwała bohaterom" i odpalający race. Słowo wstępu wygłosił prezes SZŻAK obwodu „Gołąb" w Garwolinie Antoni Frąckiewicz. - Oddajemy cześć zwyciężonym, lecz nie pokonanym. Jesteście dla nas wzorem do naśladowania, wasz heroiczny czyn utwierdza nas przekonaniu, że naród, który był do niego zdolny, może być pewny, że nigdy nie zginie- mówił kapelan środowisk kombatanckich ks. prałata ppor. w st. spocz. Edmunda Szarka. Po modlitwie złożono pod obeliskiem wiązanki kwiatów i zapalono znicze. - Pilnujmy Polski, to wy drodzy kombatanci daliście nam świadectwo i pokazaliście, jak należy przez lata, mimo trudności, pilnować Polski- podkreślał starosta Mirosław Walicki. - Liczna obecność organizacji działających na terenie miasta Garwolina i powiatu pokazuje, że wszyscy dbamy o naszą Polskę- zaznaczyła burmistrz Garwolina Marzena Świeczak. 
O godz. 18:00 w kolegiacie Przemienienia Pańskiego odprawiona została Msza św. w intencji ojczyzny i powstańców, której przewodniczył ks. Paweł Bielecki. W homilii ks. prałat Edmund Szarek mówił, że bohaterowie historycznych wydarzeń na ziemiach polskich rozumieli słowa wyszyte na sztandarach „Bóg Honor Ojczyzna”. - Polska, która pozostała po zakończeniu wojny, wykreśliła Boga i dlatego został nadwątlony honor i ojczyzna. Jaka? Można powiedzieć byle jaka. Dzisiaj znowu próbuje się usunąć Boga z naszej historii, z naszej współczesności, z naszego życia społecznego, zamknąć go w zakrystii, zamknąć go w kilku metrach kwadratowych. Może potrzeba nam i dziś sięgnąć do wydarzeń Starego Testamentu i wczytywać się w mądrość Salomona. Król Salomon, kiedy stanął twarzą w twarz z Bogiem, prosił przede wszystkim Boga o dar mądrości. I dziś, kiedy przezywamy tę kolejną rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, możemy powiedzieć, że powstańcy Warszawy dowiedli czynami, że posiadali dar Bożej mądrości, bo wychowani w międzywojniu pod sztandarem Boga, honoru i ojczyzny, nie wahali się, wiedzieli, co mają robić, a dzisiaj, czy my prosimy o ten dar mądrości Boga, czy raczej cenimy wiedzę, która jest suma informacji, z którymi można zrobić wszystko i które wcześniej czy później wyparują człowiekowi z głowy...- artykułował.>>> ZOBACZ ZDJĘCIA
WJ/Garwolin
Kwiecień 2024
