Podczas przemówienia w czasie uroczystości związanych z 227. rocznicą uchwalenia Konstytucji 3 Maja, wójt wiele mówił o pojednaniu, zgodzie i odwoływał się przy tym do historii. - Chciałem na to zwrócić uwagę w swoim wystąpieniu, że my, jako samorząd gminy, jako mała ojczyzna jaką jest gmina, nie powinna wchodzić w spory i zwalczać się nawzajem. Ja wiem, że już rozpoczęła się kampania i szczególnie tu, na terenie gminy Maciejowice widać to, jak się to dzieje. I dlatego też zwracałem uwagę, że nie wolno nam poddawać się pewnym emocjom, to my decydujemy o tym, bo to my będziemy podejmowali decyzje, kto ma być wójtem, kto radnym i co ma robić. Nie może być tak, że ktoś sobie przyjedzie czy ktoś się spotka i powie, słuchajcie ja będę kandydował na wójta, tu mam poparcie i będzie wszystko w porządku - mówi wójt.
- Nie może być tak, że dziś wszystko jest cacy, pięknie, bo jesteśmy na topie, a później ci, co sugerowali powiedzą, przecież wiedzieliście kogo wybieracie i zrzucą odpowiedzialność na nas, na każdego mieszkańca... A jeszcze, co najbardziej smutne, że niektórzy uzurpują sobie prawo występowania w imieniu samorządowców w rozmowach z osobami pełniącymi najwyższe stanowiska w państwie, gdzie nie są samorządowcami gminy Maciejowice. Dlatego też na to chciałem zwrócić uwagę i uzmysłowić, że teraz jest czas, żebyśmy wspólnie razem podejmowali decyzje dla dobra naszej gminy - dodał.
Wójt przypomniał, że zadłużenie gminy oscyluje w granicach 14-15%, a wodociągowanie gminy powinno zakończyć się w tym roku. - Ja słyszę, że będziemy wodociągowali, będziemy robili oczyszczalnię, urząd gminy, drogi asfaltowe, czy też jeszcze niektórzy mówią w ten sposób, że są środki, tylko trzeba umieć je podnieść. Są środki, tylko też trzeba mieć swój wkład. Jeszcze raz powtarzam, że gmina Maciejowice przy budżecie 30 mln, gdzie 10 mln idzie na zadania zlecone, ponad 11 mln idzie na oświatę, gdzie subwencji jest niewiele ponad 6 mln i ponad 5 mln subwencji wyrównawczej na oświatę, to zostaje 10 mln na utrzymanie gminy, na zakup tłucznia, robienie dróg asfaltowych, robienie wodociągu itp. - wyjaśnił wójt gminy.
Więcej w rozmowie Waldemara Jaronia z wójtem Sylwestrem Dymińskim.
WJ/Garwolin/DJ