Budzi to zrozumiały niepokój włodarzy miast i gmin, którzy z inicjatywy burmistrz Albiny Łubian spotkali się w Pilawie, by dyskutować o problemie, na który w rzeczywistości nie mają większego wpływu. - Bardzo nas niepokoi fakt, iż w tej chwili jest problem z zagospodarowaniem tych odpadów i wszystkie przetargi, które w tym roku ogłaszamy, pokazują znaczny wzrost kosztów z tym związanych. I tak się składa, że koszt odbioru i zagospodarowania odpadów, jak wynika z kwot przetargowych, wzrośnie co najmniej dwukrotnie...- mówi burmistrz Pilawy. - Wszyscy samorządowcy byliśmy zaskoczeni, że ta cena wzrosła, jak w naszym przypadku prawie dwukrotnie (…). Dyskutowaliśmy na tym spotkaniu na temat całej polityki śmieciowej prowadzonej w naszym kraju. Nasuwa się refleksja, że tak duży teren siedlecko- ostrołęcki ma tylko dwa RIPOK-i, to jest problem przekazywany przez firmy, który wiąże się z zagospodarowaniem odpadów. Jest to temat do szerokiej dyskusji nie tylko na szczeblu samorządowym, ale też rządowym...- dodaje Waldemar Sabak, wójt gminy Górzno. Większego wyboru nie mają też w gminie Miastków Kościelny, bo wpłynęła jedna oferta, podobnie jak w większości gmin powiatu garwolińskiego. - Z czego wynikają te kwoty? Z naszej analizy wynika, że jest to bardziej złożony problem, bo po pierwsze, wzrosły bardzo opłaty na RIPOK-ach, czyli miejscach, gdzie oddawane są te nasze śmieci, i to wzrost cen jest prawie dwukrotny, po drugie- jak mówią przedsiębiorcy odbierający odpady- rosną koszty ogólne, płac, paliwa i inne pośrednie, a po trzecie znacznie wzrosła ilość oddawanych śmieci przez naszych mieszkańców- argumentuje wójt Jerzy Jaroń. Samorząd Żelechowa musi się zmierzyć z dosyć dużym problemem prawdopodobnej podwyżki opłat za odpady komunalne. - Po otwarciu przetargu nieograniczonego, dokonaliśmy wyboru oferty, która opiewa na kwotę 1 680 393 zł. Jest to astronomiczna suma, która przekracza trzykrotnie sumę, którą płaciliśmy za odbiór odpadów komunalnych z nieruchomości na terenie gminy Żelechów w roku 2018.Rodzi to konieczność podwyżek stawek za odbieranie odpadów- dowodzi burmistrz Łukasz Bogusz.
Dlaczego tak duży wzrost cen?
- Główną przyczyną wzrostu cen są wyższe koszty utylizacji odpadów. Od 1 lipca br. instalacje / Regionalne Instalacje Przetwarzania Odpadów Komunalnych/ podnoszą ceny średnio o 300-450 zł za tonę. Zgodnie z unijnymi przepisami, Polska musi stosować bardziej ekologiczne i droższe metody przetwarzania odpadów. Odpady z naszego terenu trafiają do RIPOK wg lokalizacji umieszczonej w WPGO, nie mogą trafiać nigdzie indziej, ponieważ obowiązuje nas rejonizacja. Do tego dochodzi czterokrotny wzrost opłaty za korzystanie ze środowiska, wzrost cen paliwa, energii, a także znaczący koszt wzrostu wynagrodzeń i innych kosztów pracowniczych. Opłaty za samo magazynowanie odpadów i surowców stanowią około milion złotych rocznie...- poinformowała Urszula Wiącek z firmy Ekolider.
Relacja Waldemara Jaronia:
WJ/ Garwolin [MSz]