Oprócz prezentacji wiekowych sikawek i epokowych strojów, celem zawodów, które organizowano co 2 lata w Garwolinie jest popularyzacja działalności ochotniczego pożarnictwa, pokazanie jego wkładu w budowanie systemu bezpieczeństwa mieszkańców, i oczywiście integracja straży pożarnych wokół historii oraz tradycji pożarnictwa w powiecie garwolińskim i na Mazowszu. W 2015 roku zorganizowano jubileuszowe i pewnie byłyby to ostatnie, bo sprawy ich finansowania i troszkę lokalnej polityki sprawiły, że kolejne się nie odbyły. W pierwszej połowie kwietnia w siedzibie garwolińskiego starostwa spotkali się ludzie, którzy postanowili reaktywować zawody. W spotkaniu tym uczestniczył poseł Grzegorz Woźniak, prezes ZOW ZOSP RP i starosta miński Antoni Jan Tarczyński, wiceprezes ZOW ZOSP RP i burmistrz Pilawy Albina Łubian, prezes ZOP ZOSP RP w Garwolinie Waldemar Sabak i dwaj wiceprezesi Wiesław Gąska oraz Jerzy Jaroń, starosta garwoliński Mirosław Walicki i wicestarosta Iwona Kurowska.
- Została podjęta bardzo ważna decyzja, nie tylko intencja, wyrażenie woli, ale bardzo ważna decyzja o tym, że będziemy reaktywować bardzo popularną imprezę Mazowieckie Zawody Sikawek Strażackich - mówi wicestarosta powiatu garwolińskiego. - Jest to dość kosztowna impreza, ale bardzo popularna i wszystkie osoby zainteresowane, obecne na spotkaniu, podjęły decyzję, że takie zawody chcą organizować, że przeznaczą na to środki. Te zawody odbędą się w Pilawie...- dodała.
O wznowieniu organizacji zawodów, z Iwoną Kurowską - wicestarostą powiatu garwolińskiego rozmawia Waldemar Jaroń.
WJ/Garwolin/DJ