- W dodatku obserwujemy bardzo zły wskaźnik naszego powiatu w stosunku do innych powiatów - mówi starosta Marek Chciałowski. - Jest to nie do przyjęcia, żeby powiat garwoliński był tak pokrzywdzony, bo jeżeli popatrzymy w przeliczeniu na jednego mieszkańca, to my uzyskujemy 3,12 zł i jest to prawie najniższy wskaźnik w województwie mazowieckim, natomiast wskaźnik najwyższy osiąga powiat szydłowiecki - 14,05 zł. Jest to czterokrotny spadek w stosunku do naszego powiatu. Miasto Radom ma 12,33, miasto Płock 11 zł, a powiat garwoliński 3,12 zł. Czy powiat garwoliński musi być zawsze gorszy? Nie możemy dopuścić, że te środki dla nas będą tak małe i tak krzywdzące dla tych osób, które potrzebują wsparcia - dodaje.
Poza tym bardzo niekorzystny jest algorytm przyznawania środków PFRON, ponieważ Fundusz opiera się na danych GUS-owskich, które pochodzą ze spisu powszechnego z 2011 roku. W związku z tym Zarząd Powiatu Garwolińskiego przygotował projekt uchwały rady powiatu w sprawie zwiększenia środków PFRON w celu zwrócenia uwagi na krzywdzący wskaźnik dla powiatu.
O problemie Waldemar Jaroń rozmawia z Markiem Chciałowskim - starostą powiatu garwolińskiego.
WJ/Garwolin/DJ