- Najwięcej było monitorów i drukarek, ale także sporo bardzo starych odbiorników radiowych, jakieś adaptery sprzed kilkudziesięciu lat. Do ostatniego dnia zbiórki mieszkańcy dzwonili i zwozili zużyte sprzęty – mówi Beata Rosiak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Sarnakach. Akcja trwała kilka tygodni i była zorganizowana z zachowaniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego. Oddający zostawiali dostarczany sprzęt w wyznaczonym miejscu. Nie mieli styczności z obsługą. W zamian ze zebrane elektrośmieci Szkoła otrzymała kupon na 200 zł, który zrealizuje w sklepie sportowym, kupując dwie gry do świetlicy. Udana okazała się także zbiórka przeprowadzona przez Szkołę Podstawową w Janowie Podlaskim. - Odzew był bardzo duży. Nie tylko rodzice uczniów, ale również mieszkańcy niezwiązani z naszą Szkołą, dostarczali zużyty sprzęt. Załadowaliśmy duży samochód. W zamian pewnie zakupimy artykuły biurowe, ale najważniejsze, że wiele osób mogło zrobić gruntowne sprzątanie na strychach czy w piwnicach i dzięki temu jest czyściej – podkreśla dyrektor Arkadiusz Podskok.
Dyrektorzy podkreślają, że akcja miała także wymiar wychowawczy. Mielei w niej udział bardzo młodzi ludzie, to oni informowali rodziców o tym, że jest zbiórka i nierzadko uświadamiali, co to są elektrośmieci i że nie wolno ich wyrzucać gdzie popadnie.
Fot: SP w Sarnakach
BM [MSz]