W styczniu odbyło się spotkanie podczas którego miało dojść do ustaleń co dalej z pieniędzmi ze zbiórki. Okazało się wówczas, że teściowa zmarłej stoi na stanowisku, iż zgromadzone środki powinny zostać przekazane dzieciom Aleksandry Wasiluk a jej opinię podziela część darczyńców. Nie wszyscy jednak wyrazili zgodę na takie rozwiązanie a cała sprawa doprowadziła do rozłamu w samym komitecie. Jego przewodniczący Paweł Czmoch i członek Grzegorz Dołęgowski stanęli na stanowisku, że pieniądze powinny trafić do innych chorych. Rozpętała się medialna burza, której efektem była deklaracja Marianny Wasiluk, że rodzina nie chce pieniędzy i powinny one trafić do innych chorych. Wydawało się, że na tym koniec, tymczasem w marcu na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji pojawił się komunikat, w którym czytamy że połowa środków trafi do dzieci Aleksandy Wasiluk a druga zostanie przekazana innym chorym z terenu powiatu łosickiego. Na stronie ministerstwa widnieje kwota 40 tys. Pozostałe 25 tys. zł. wpłynęło bezpośrednio na konto i nie wymagało oficjalnego zgłoszenia.
10 marca z komitetu odeszli Paweł Czmoch i Grzegorz Dołęgowski. Zastąpiły ich Teresa Mateuszuk i Wanda Ilczuk.
Nasza łosicka reporterka Dorota Kalinowska spotkała się z Marianną Wasiluk – pełnomocnikiem Komitetu i jednocześnie teściową zmarłej Aleksandry aby wyjaśnić wątpliwości związane ze sprawą zebranych środków.
POSŁUCHAJ
DK/Łosice [MSz]