Na trasie wycieczki znajdowała się także wieś Jeziory. To miejsce walki stoczonej 30 czerwca 1944 r. przez polskich partyzantów z 34. pułku piechoty Armii Krajowej z Niemcami w czasie II wojny światowej. Upamiętnia to wydarzenie kamień – pomnik, na którym umieszczone są przypominające o tym tablice.
Z tym wydarzeniem związany jest drugi pomnik upamiętniający tragiczny finał zwycięskiej dla partyzantów bitwy w Jeziorach. Znajduje się on w Chotyczach, przy drodze do Starej Kornicy. W tym miejscu Niemcy, mszcząc się za poniesioną klęskę rozstrzelali w przydrożnym rowie 24 osoby.
Na południowy wschód od Chotycz stoi stara kapliczka, upamiętniająca bitwę, która miała miejsce podczas powstania styczniowego. 7 września 1863 r. powstańcy walczyli tu z wysłaną przeciwko nim kolumną wojsk zaborców rosyjskich. Bitwa zakończyła się klęską Polaków.
Uczestnicy rajdu w Chotyczach przy szosie mijali wzgórek, na którym w XVIII w. istniała cerkiew unicka. Po przeciwnej stronie drogi znajduje się stary cmentarz unicki. Odwiedzili także Toporów, gdzie na wzgórzu za wsią pozostały ruiny dworu wybudowanego na początku XVIII w. przez hrabiego Ossolińskiego z Tęczyna.
Z Toporowa udali się do Górek, aby poznać historię barokowego kościoła pw. św. Wojciecha. Jest to najstarszy kościół w okolicy. Jego budowę rozpoczęto w 1517 r. i trwała aż 150 lat, bo został konsekrowany w roku 1698. Po upadku powstania styczniowego w roku 1863 władze carskie rozpoczęły okrutne prześladowanie unitów. Parafia Górki przez cały czas prześladowania była ostoją katolicyzmu.
Dla siódmoklasistów rajd był prawdziwą lekcją historii, podczas której mieli okazję zobaczyć i dowiedzieć się, jak bogatą przeszłość ma ich Mała Ojczyzna. W czasie rajdu uczniami opiekowały się nauczycielki ze Szkoły Podstawowej w Starej Kornicy: Anna Wawryniuk, Ewa Wyrzykowska, Barbara Muszyńska i Emilia Walczuk.
Info/foto ZPPO w Starej Kornicy
SK/Js