Pierwszy dzień na stoku rozpoczęliśmy od solidnej rozgrzewki. Po ćwiczeniach rozdzielono nas na dwie grupy: początkującą i zaawansowaną. Ci pierwsi rozpoczęli naukę od tzw. „deptania stoku”. Instruktorzy podczas treningu powtarzali nam: „Na nartach będzie dobrze jeździł tylko ten, kto wie, jak smakuje śnieg”.
Kolejne dni spędzaliśmy na ośnieżonych stokach, doskonaląc swoje umiejętności pod okiem naszych cierpliwych instruktorów. Wieczorami na zajęciach teoretycznych z narciarstwa omawialiśmy niebezpieczne sytuacje, aby w przyszłości jazda na nartach była dla nas tylko wielką przyjemnością.
Po kilku pracowitych dniach zjeżdżaliśmy z coraz większych górek, byliśmy na różnych stokach. Mimo zmęczenia jeździliśmy cały tydzień. Dopisywała nam pogoda. Daliśmy radę!
W czasie pobytu na obozie nie mogliśmy również narzekać na codzienną rutynę. Po obiedzie panowała demokracja, wybieraliśmy różne atrakcje. Jednego dnia bawiliśmy się w aquaparku, innym razem na lodowisku. Odwiedziliśmy też kręgielnię. Wieczorami oglądaliśmy filmy z jazdy mistrzów.
Tegoroczny obóz narciarski, jak co roku, był naprawdę profesjonalnie zorganizowany. Panowała też świetna atmosfera i poznaliśmy nowych przyjaciół, kolegów i koleżanki z innych szkół. Ale wszystko co dobre, szybko się kończy!
Słowa podziękowania należą się Panu Dyrektorowi Wojciechowi Sobolewskiemu oraz Panu Markowi Zabłockiemu za zorganizowanie obozu i opiekę instruktorską.”
Autorki tekstu: Żaneta Pastor i Andżelika Tomaszewska(kl. VI) - uczestniczki obozu
ZS w Krynce
DJ
Kwiecień 2024
