Jak się okazuje, słowa zastępcy burmistrza Łukowa nie były bezpodstawne. Takie kryteria obowiązują. Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Łukowskiego starosta Janusz Kozioł poinformował, że zgodnie z umową jaką nasz region podpisał z Komisją Europejską, na pieniądze mogą liczyć tylko te samorządy, które będą inwestować w drogi kończące się węzłem komunikacyjnym na drodze, która jest w międzynarodowym systemie TNT. Takie drogi w okolicach powiatu łukowskiego to drogi Warszawa – Lublin oraz Warszawa – Terespol. Z żadną jednak z tych dróg nie można połączyć tzw. małej obwodnicy Łukowa.
Na szczęście w międzynarodowym systemie TNT znajdują się też węzły kolejowe, w tym linia kolejowa przebiegająca przez Łuków. Jak informował starosta Janusz Kozioł dzięki temu wciąż są szanse na otrzymanie dofinansowania na budowę trzeciego etapu tzw. małej obwodnicy. Konieczne jest tylko połączenie tej drogi ze stacją PKP. Jak to możliwe? Sposobem na to ma być utworzenie jednego ciągu drogowego składającego się ze wszystkich odcinków tzw. małej obwodnicy oraz ulic Popiełuszki, Przemysłowej i części ulicy Aleje Kościuszki prowadzącej do stacji PKP.
|
Władze powiatu czeka teraz procedura przejęcia od samorządu miasta części ulicy Aleje Kościuszki. Przypomnijmy, że do niedawna była to droga powiatowa. Od 1 stycznia tego roku jest to droga miejska. Procedura przekazywania tej drogi trwała rok. Teraz trzeba ją zaczynać od początku.
AKup/Łuków/DJ