Rok i miesiąc zajęło przygotowanie dokumentacji i projektu. Na te przygotowania wydano blisko milion złotych. Cały proces zakończył się wydaniem pozwolenia na budowę. Teraz potrzebne są pieniądze. Kosztorys inwestorski opiewa na 38 milionów. I radni wciąż dopytują: czy szpital na pewno na to stać?
Rozmawiano o tym już wielokrotnie. Ale na ostatniej sesji to pytanie ponownie wybrzmiało. O plan spłaty kredytu dopytywał m.in. radny Władysław Karaś. I jak mówił na sesji, odpowiedzi nie uzyskał. Stwierdził, że ze strony dyrektora usłyszał tylko słowa: ble, ble, ble.
Nastroje na sesji starał się uspokoić starosta Janusz Kozioł.
|
Dyrekcja szpitala ma zamiar zaciągnąć 30 milionowy kredyt. Trwa poszukiwanie banku. Dyrektor Władysław Kobielski zapewniał na sesji, że kredyt będzie spłacany z dochodów szpitala. Że szpital na to stać. Radni mają jednak wciąż obawy. Ale i tak najważniejsze będzie to, co postanowią banki, i czy któryś z nich zdecyduje się udzielić kredytu.
Jeżeli kredyt zostanie udzielony, to zaraz po tym ma być ogłoszony przetarg na wykonawcę. I jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ma ruszyć na początku 2018 roku, a zakończyć się w trzecim kwartale roku 2019.
AKup