Na tym jednak jak się okazuje sprawa się nie zakończyła. Kontrowersje zaczęły wzbudzać pojawiające się nieoficjalnie informacje sugerujące, że nie wszyscy kandydaci powinni zostać dopuszczeni do drugiego etapu konkursu, bowiem nie spełniali wymogów formalnych. Aby wyjaśnić tę sytuację, dziennikarz Piotr Giczela zwrócił się do Starostwa Powiatowego z prośbą o udostępnienie protokołów z posiedzenia komisji konkursowej.
Dokumenty, które po interwencji dziennikarza ujrzały światło dzienne dały nowy obraz sytuacji. Okazało się po pierwsze, że jeden z kandydatów nie przedstawił oryginału ani też poświadczonej notarialnie kopii zaświadczenia o niekaralności. Chodziło w tym wypadku o osobę pana Andrzeja Jarzębowskiego. Po drugie, jak wynika z treści protokołu, dwóch członków komisji miało wątpliwości co do dokumentów złożonych przez Władysława Kobielskiego. Ich zdaniem nie przedstawił on dokumentu w jednoznaczny sposób potwierdzającego jego 5-letni staż na stanowisku kierowniczym. Wyjaśnieniem tych kwestii zajął się dziennikarz Piotr Giczela:
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy wicestarostę Włodzimierza Wolskiego, który przewodniczył pracom komisji konkursowej:
Po dziennikarskiej interwencji, sprawą zajął się Wydział Prawny Nadzoru i Kontroli Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. Wszczęto postępowanie wyjaśniające, a Starostwo Powiatowe zostało zobowiązane do przedstawienia dokumentacji konkursowej. Jaki będzie finał tej sprawy? Wkrótce się przekonamy i do tego tematu na pewno powrócimy.
AKup/Łuków/DJ