Sąd zdecydował jednak trochę inaczej. Uznał, że prezes łukowskiego towarzystwa powinna zostać skazana na karę 2 lat więzienia w zawieszeniu na trzy lata, a na zwrot przywłaszczonych pieniędzy ma mieć rok. Spłata ma się odbywać pod nadzorem kuratora. Wysokości grzywny i zakazu pełnienia funkcji prezesa przez 2 lata sąd nie zmienił.
Wyrok ma być ogłoszony na posiedzeniu 12 czerwca. Stanie się tak o ile zarząd ŁTPZ nie wniesie sprzeciwu.
Prezes Łukowskiego Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt została oskarżona o to, że od 7 stycznia 2011 roku do 28 września 2012 roku pobierała z rachunku towarzystwa kwoty od 500 do 22 tysięcy złotych – w sumie 295 tys. Te nieprawidłowości wykryła kontrola NIK. Urszula Konstanta nie przyznaje się do winy. Poddała się karze, ponieważ jak mówi, nie chce narażać się na długoletni proces: - To był mój wybór. Nie chce narażać się na wieloletni proces Chcę to jak najszybciej zakończyć i zająć pracą na rzecz bezdomnych zwierząt. Ale zapewniam, że jestem niewinna. System czasami przerasta zwykłych, ciężko pracujących ludzi.
AKup/Łuków [MSz]
Zdjęcie: Archiwum Podlasie24
Kwiecień 2024
