„I zaczęło się. Po długim, ale bezpiecznym i szczęśliwym locie, dotarliśmy razem z biskupem Henrykiem Tomasikiem oraz towarzyszącymi mu księżmi Albertem Warso i Tomkiem Herzem do miejsca kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Jeszcze w Warszawie wcześnie rano (o godz. 5.00) w poniedziałek w kaplicy na Okęciu sprawowaliśmy Mszę św. w intencji tego spotkania młodych. A później już via Amsterdam długi kilkunastogodzinny lot do Panamy.
Na lotnisku w Panamie powitała nas najpierw - jeszcze w strefie odbioru bagaży - Justyna, która razem z Bartkiem od wielu miesięcy posługuje w Komitecie Panamskim, a następnie ks. Emil Parafiniuk - dyrektor Krajowego Biura ŚDM i Bp Andrzej Dziuba, który do Panamy przyleciał o tej samej porze, ale przez Frankfurt.
Następnie ruszyliśmy w stronę Panama City, każdy do swojego miejsca zamieszkania. Ja miałem to szczęście, że do swojego "panamskiego" auta z identyfikatorem "Conferencia Episcopal de Polonia" zapakował mnie ks. Emil. W drodze mieliśmy okazję wymienić kilka pierwszych refleksji dotyczących organizacji spotkania. Dzięki życzliwości pana Andrzeja Hulewicza z Mazurkas Travel mieszkam w samym centrum Panamy (cudowny widok z okna) w Hilton Panama.
Po zakwaterowaniu i szybkiej akomodacji, mimo późnej pory, od razu nastąpiły spotkania. Najpierw z Jackiem Fabrem, który podczas ŚDM 2016 w Krakowie był koordynatorem sekcji katechez, a tutaj od tygodnia posługuje jako wolontariusz. Razem z nim powędrowaliśmy odwiedzić polską kwaterę oraz drugi hotel, gdzie mieszkają polscy biskupi biorący udział w spotkaniu w Panamie. Tam byli już m.in. Ksiądz Prymas Wojciech Polak, Abp Marek Jędraszewski, Bp Andrzej Czaja, Bp Marek Solarczyk, Bp Marek Mendyk, Bp Piotr Turzyński i wspomniany już wcześniej Bp Henryk Tomasik. Była też Ola z Kwatery Polskiej i ks. Przemek Drąg, a także kilku księży towarzyszących naszym biskupom. Po chwili rozmowy przyszła pora na pierwszą panamską kolację. Ja zafundowałem sobie pierożki z kurczakiem. Czy było dobre? Po takiej podróży wyśmienite.
Teraz, kiedy piszę te refleksje, w Panamie jest już wtorek, godz. 7.00 rano, a w Polsce wczesne popołudnie, godz.13.00. Zaraz po śniadaniu ruszam na poszukiwanie moich akredytacji i wszelkich koniecznych przepustek. Dzisiaj przecież popołudniu na Cinta Costera (swoją drogą praktycznie pod oknami mojego hotelu) uroczysta inauguracja 34. Światowych Dni Młodzieży. Jutro przylot papieża, pierwsze katechezy, spotkanie polskie i ... wszystko to, co na ten czas zaplanował Pan Bóg. Dzisiejszą Mszę św. podczas ceremonii otwarcia ŚDM ofiaruję za Was, którzy pozostaliście w Polsce i łączycie się z nami duchowo. Pozdrawiam serdecznie.”
MJa
Kwiecień 2024
