Nie zabrakło wspomnienia o tych, którzy swoje życie ziemskie poświęcili dla Ojczyzny. Wielu zginęło dla odzyskania wolności podczas 123 lat niewoli, a w latach późniejszych w wysiłku jej utrzymania.
– Pamiętamy o nich w roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Zapalamy na ich mogiłach światło, zanosimy za nich modlitwę, uczymy się od nich wytrwałości, szacunku i miłości do Ojczyzny. Wielu nie ma swojego grobu, ale żyją w Bogu, w pamięci bliskich i w zbiorowej pamięci narodu – powiedział bp Gurda.
W dalszej części homilii wskazał, że tylko w Bogu nasze życie może osiągnąć swoją pełnię i piękno. Każdy ma zakorzenione takie pragnienie, ale grzech próbuje zniszczyć tę pełnię i zakwestionować plan Boga względem człowieka. Dlatego człowiek został uwolniony z grzechu przez Chrystusa. – Dążymy do tej pełni, znamy do niej drogę. Już na ziemi możemy w niej uczestniczyć – mówił biskup siedlecki, wskazując jednocześnie „instrukcję”, jaką są Chrystusowe błogosławieństwa. Przypominając je, wyjaśniał ich znaczenie: ubodzy w duchu to ci, dla których Bóg jest całym bogactwem i w Nim pokładają całą nadzieję. Smutni smucą się z tego, że w świecie jest tyle krzywdy i grzechu i próbują ten stan zmienić. Cisi wierzą, że wierność przykazaniom jest potężniejsza od siły, przemocy i kłamstwa. Łaknący sprawiedliwości łakną sprawiedliwości prawdziwej, a nie jej podróbek lub namiastek, jakimi była rewolucja bolszewicka, a teraz jest aborcja, eutanazja czy gender. Ludzie czystego serca męskość i kobiecość przyjmują jako dar i zadanie duchowe, pracują nad prostolinijnością i bezinteresownością. – To jest program, który zostawia nam Jezus na drogę naszego życia. Jego zachowanie gwarantuje szczęście, świętość, podobieństwo do Boga tu na ziemi i w niebie – zakończył biskup siedlecki.
Po mszy świętej odbyła się procesja na cmentarz przy ulicy Cmentarnej, gdzie na pięciu stacjach otoczono modlitwą wszystkich zmarłych, a szczególnie rodziców, dobrodziejów, kapłanów i osoby życia konsekrowanego oraz poległych obrońców Ojczyzny.
AB/DJ
Kwiecień 2024
