Chyba wszyscy słyszeli o poważnym sporze historyczno-dyplomatycznym, jaki toczy się między Polską a Izraelem. Od kilku tygodni Polacy muszą udowadniać całemu światu, że nie byli hitlerowcami. Skala izraelskiej, zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej ignorancji, jeśli chodzi o znajomość realiów II wojny światowej na ziemiach okupowanej Polski jest porażająca. Czemu więc wystawa o polskim wkładzie w ratowanie Żydów przyjechała na siedlecki uniwersytet, skoro powinna raczej pojawić się na uczelniach amerykańskich, izraelskich czy niemieckich? – Wielu naszych rodaków również nie ma na ten temat wystarczającej wiedzy. Niektórzy może słyszeli o rodzinie Ulmów, której poświęcone jest muzeum w Markowej. Tutaj mogą się dowiedzieć o tych mniej znanych. Nie tylko o tych, którzy za swój heroizm zapłacili życiem, ale i o tych, którym udało się ocalić zarówno ukrywanych Żydów, jak i siebie – powiedziała Radiu Podlasie dr Martyna Grądzka-Rejak z Instytutu Pamięci Narodowej, która na otwarciu wystawy wystąpiła z gościnnym wykładem.
Maria Jęda z Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Warszawie (który przygotował wystawę i prezentuje ją po całym Mazowszu) dodaje: – Dlaczego prezentujemy tę wystawę Polakom? Bo nasi obywatele kontaktują się z cudzoziemcami: czy to podczas wyjazdów na studia, do pracy lub na urlop, czy to w internecie, w mediach społecznościowych. Chcemy ich wyposażyć w wiedzę, która pozwoli im być ambasadorami Polski, bronić i promować dobre imię Polski za granicą.
Wystawę sprowadził do Siedlec Instytut Historii i Stosunków Międzynarodowych UPH przy wsparciu Koła Naukowego Historyków i Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W otwarciu uczestniczyli członkowie kilku rodzin uhonorowanych tytułem „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Można ją będzie oglądać na parterze budynku Wydziału Humanistycznego przy ulicy Żytniej do końca tego miesiąca.
O wystawie, a także o stanie badań historycznych nad wojenną polsko-żydowską historią, będzie można usłyszeć na antenie Radia Podlasie w sobotnim (17 marca) magazynie „Kultura na fali”.
AB/DJ