Gość Radia Podlasie przypomniał jednocześnie, że obecne zadłużenie samorządu jest na bezpiecznym poziomie, który pozwala na spłatę zobowiązań i dalszy rozwój miasta. Przykładem ma być podpisana w poniedziałek (29 maja) umowa na dofinansowanie trzeciego etapu śródmiejskiej inwestycji środkami unijnymi w ramach tzw. RIT-ów.
Nawiązując do remontów miejskich ulic Henryk Niedziółka powiedział, że nie jest zwolennikiem wykonywania napraw sięgających całej podbudowy drogi. W jego opinii w wielu przypadkach te podbudowy są w tak dobrym stanie, że ich rozbieranie to strata czasu i pieniędzy. Za przykład podał wykonaną w ostatnim czasie renowację fragmentu nawierzchni ulicy Floriańskiej, która otrzymała nową nakładkę. W tej samej technice ma zostać wykonany remont ul. Poniatowskiego.
Nie ma jednak widoków na szybki remont ulicy Cmentarnej. Ten ciąg komunikacyjny musi jeszcze poczekać na zmianę organizacji ruchu w pobliżu pomnika Lecha Kaczyńskiego. Władze miasta w dalszym ciągu zastanawiają się nad utworzeniu w tym miejscu ronda.
Mówiąc o zbliżających się wyborach samorządowych Henryk Niedziółka powiedział, że w jego ugrupowaniu nie ma na razie ożywionej dyskusji na temat ewentualnego kandydata na prezydenta miasta. Jak podkreślił, rolą takich stowarzyszeń jak STS jest ciągła praca na rzecz społeczeństwa lokalnego. Gość Radia Podlasie przyznał, że na tzw. „giełdzie” pojawia się jego nazwisko jako potencjalnego kandydata, ale on sam nie przywiązuje do tego zbytniej wagi. Jak powiedział, do wyborów zostało jeszcze dużo czasu, który należy przeznaczyć na pracę na rzecz mieszkańców.
MJi/DJ