Rozmówca Radia Podlasie przypomniał, że na terenie powiatu siedleckiego z powodzeniem funkcjonują wójtowie, którzy wywodzą się z działalności kulturalnej. Wskazał tu na Krzysztofa Kryszczuka i Tomasza Hapunowicza, którzy rządzą Wiśniewem i Zbuczynem, a którzy za swoje działania zbierają bardzo dobre oceny mieszkańców i instytucji centralnych.
Mariusz Orzełowski pytany, czy nie obawia się, że wystawienie go w wyborach na kontrkandydata Henryka Brodowskiego nie równa się „rzuceniu na pożarcie” zdecydowanie zaprzeczył. Jak powiedział, jest najpoważniejszym i najgroźniejszym rywalem obecnego wójta, a słowa próbujące go deprecjonować traktuje jako przejawy strachu przed porażką.
Mji [ja]