W uroczystościach uczestniczyły delegacje organizacji społecznych z Zamojszczyzny - członkowie Fundacji Centrum Wysiedlonych na Zamojszczyźnie oraz Stowarzyszenia Dzieci Zamojszczyzny w Biłgoraju. Na uroczystości przybyły delegacje siedleckich kolejarzy i kombatantów wojskowych.
Podczas niedzielnych uroczystości odsłonięto tablicę upamiętniającą Henryka Wiechetka, który przyczynił się do realizacji idei budowy Pomnika-Domu Dziecka im. Dzieci Zamojszczyzny w Siedlcach. [WSPOMNIENIE o Henryku Wiechetce]
Zimą na przełomie 1942 i 1943 r. z obozu przejściowego w Zamościu skierowano na teren dystryktu warszawskiego (do różnych miejscowości) 6 transportów z dziećmi i starcami. Dzieci te, siłą odłączone od rodziców podczas selekcji rasowej w obozie w Zamościu, nie spełniały kryteriów rasy nordyckiej, a więc nie były przeznaczone na germanizację.
31 stycznia 1943 r., po przyjeździe „transportu śmierci” do Siedlec, szczególną troską otoczono dzieci pozbawione opieki rodzicielskiej. Większość z nich znajdowała się w katastrofalnym stanie zdrowotnym i fizycznym, co było związane z pobytem (kilkutygodniowym) „za drutami” w Zamościu.
3 lutego 1943 r. odbył się w Siedlcach pogrzeb 23 osób zmarłych w transporcie oraz tuż po jego przybyciu. Pogrzeb ten, z udziałem wielotysięcznego tłumu, zamienił się w manifestację o charakterze patriotycznym. Fotografie z tego pogrzebu są eksponowane na wystawie.
W Siedlcach umieszczono w „rodzinach zastępczych” 465 dzieci. Pozostałych wysiedleńców, zdolnych do pracy i matki z dziećmi (158 osób dorosłych i 84 dzieci), zakwaterowano na terenie okolicznych gmin: Domanice, Stara Wieś, Skórzec, Wiśniew, Skupie, Niwiski, Żeliszew, Zbuczyn, Krześlin, Tarków i Wodynie.
2 lutego 1943 r. "transport śmierci" dojechał do stacji kolejowej Mordy. Według listy transportowej obejmował on 1046 osób, w tym większość dzieci (do lat 14). Zaś miasteczko Mordy liczyło wówczas ok. 2000 mieszkańców. Na miejscu pozostało ok. 430 osób, w tym 68 w wieku do 2 lat, 75 – od 2 do 7 lat, 35 – w wieku 7-10 lat i 250 osób powyżej 10 lat. W ciągu pierwszej doby umieszczono w „rodzinach zastępczych” 180 dzieci, a pozostałe rozlokowano, w następnych dniach, na terenie okolicznych gmin (159 dzieci).
Jeszcze tego samego dnia przewieziono do Łosic 594 osoby, w tym 323 dzieci poniżej 14 lat (21 dzieci – do 1 roku życia, 48 – w wieku 2-3 lata, 77 – od 4 do 6 lat oraz 177 w wieku 7-14 lat. Do końca lutego 1943 r. przekazano do „rodzin zastępczych” 167 dzieci. Pozostali wysiedleńcy (372 osoby) zostali rozlokowani w pobliskich gminach.
Ratowanie przez mieszkańców Siedlec i ówczesnego powiatu siedleckiego dzieci, odłączonych siłą od rodziców w obozie przejściowym w Zamościu i wielomiesięczna pomoc, jaką im udzielono, świadczą o ogromnej determinacji i ogromnej wrażliwości Polaków. Niewątpliwie przyczyniło się to do uratowania życia dzieciom z „transportów śmierci”.
fot. Piotr Grabowski