W dalszej części homilii biskup Gurda przypomniał, że utrata niepodległości pod koniec XVIII wieku była efektem skumulowanych ludzkich grzechów. Utrata wewnętrznej wolności przez poszczególnych ludzi prowadzi do niewoli całej społeczności. Broniąc wolności osobistej i państwowej, trzeba nam więc dziś stanąć po stronie Chrystusa. Bóg musi mieć miejsce w edukacji, życiu społecznym i procesie tworzenia prawa.
W przemówieniu wygłoszonym pod Pomnikiem Wolności prezydent Siedlec, Andrzej Sitnik oddał hołd wszystkim patriotom, którzy wytrwale wierzyli w odrodzenie Polski i dla tego celu poświęcili swoje życie. Podkreślił, że ojcowie naszej niepodległości, choć pochodzący z różnych obozów ideowo-politycznych, a często nawet skłóceni, dla dobra państwa potrafili współpracować: – Determinacja i wola zwycięstwa przyniosły upragniony przez pokolenia efekt: wolność i niezależność. Życzę, by udzielał się nam entuzjazm naszych przodków, inspirując do działania i budząc dumę z tego, że jesteśmy Polakami.
Prezydent Sitnik zauważył, że dzieje naszego kraju były często tragiczne, tym bardziej więc powinniśmy docenić wolność, pokój, bezpieczeństwo i dobrobyt ostatnich kilkudziesięciu lat. Wezwał do tego, by wzorem przodków umieć jednoczyć się w sprawach najważniejszych – i dla tej dużej, i dla tej małej, lokalnej ojczyzny.
Krótkie wystąpienie miał też dowódca 18. Dywizji Zmechanizowanej, gen. dyw. Jarosław Gromadziński. Przypomniał on, że odradzająca się Polska musiała swoją wolność, a zaraz potem granice wywalczyć zbrojnie. Na szczęście nie zabrakło wtedy ludzi, którzy odpowiedzieli na wezwanie i wzięli do ręki broń, często poświęcając życie. Zapewnił, że pamięć o tych ludziach jest żywa w jednostkach formującej się dywizji, powołanej dla obrony wschodniej i południowej części Polski.
AB [MSz]