Występujący w imieniu Grzegorza Brauna Krzysztof Goławski akcentował kwestie kultury, wiary i moralności: – Chodzi o przeobrażenie sumień, aby Polacy byli atrakcyjni dla innych narodów na tyle, by inni chcieli przyłączać się do nas. To gospodarz kraju decyduje o jego sprawach, a przybysze są gośćmi, dopóki nie poczują z nami jedności ducha.
Wojciech Mojzesowicz dystansował się od rządowych programów socjalnych: – Wolność jest wtedy, kiedy można utrzymać rodzinę bez łaski władzy. Władza nie jest właścicielem majątku, rozdysponowuje to, co zabierze w podatkach. Chcemy zatrzymać absurdalny pęd obiecywania i rozdawania. Własność to rzecz święta, a dziś urzędnicy dyktują, komu rolnik może sprzedać ziemię i co na niej może robić.
Marcin Bustowski z ZZRR”S” wspomniał o postulatach ustrojowych, takich jak inicjatywa obywatelska, referenda i możliwość odwołania posła. Koncentrował się jednak na sprawach wsi, krytykując ministerstwo rolnictwa za tolerowanie patologii w przetwórstwie i zaniedbania w kontroli jakości żywności. Wtórowali mu działający w rolnictwie kandydaci Konfederacji, którzy punktowali władzę m.in. za sposób walki z ASF (wybijanie stad) i wywłaszczenia pod budowę dróg.
Podczas prezentacji kandydatów padały też takie postulaty jak wdrożenie bonu oświatowego, poprawa dostępu do broni, zwiększenie ochrony życia, dobrowolność szczepień, ograniczenie imigracji oraz likwidacja podatku dochodowego i ujednolicenie stawek VAT.