Na tle Karola Tchórzewskiego, kandydata rządzącego zespołu PiS-STS, kampania ugrupowań dążących do przejęcia władzy wyglądała dotąd dość niemrawo, ograniczając się zasadniczo do mediów społecznościowych. Teraz ma się to zmienić.13 września kandydatka „Lepszych Siedlec” do prezydentury, Magdalena Daniel zapowiedziała serię spotkań z mieszkańcami, które mają się odbywać w wersji „stacjonarnej” w siedleckich cukierniach i kawiarniach, a w wersji „ulicznej” – m. in. na dworcu kolejowym, w porze odjazdu pociągów wożących siedlczan do pracy w Warszawie. Ma to podkreślić jeden z głównych elementów programowych – czyli taki rozwój gospodarki Siedlec, aby codzienne dojazdy do pracy w stolicy nie były już potrzebne.
Na czwartkowej konferencji prasowej ogłoszono również powiększenie „Lepszych Siedlec”. Do tworzących je dotąd: Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz wspierającej je z boku „Wolności” dołączyło formalnie Polskie Stronnictwo Ludowe. Obecni na miejscu działacze tych ugrupowań podkreślali wyjście ponad różnice partyjno-ideowe dla dobra miasta i jego mieszkańców. Zapraszali też do współpracy inne zainteresowane organizacje, choć sam proces tworzenia list wyborczych zbliża się już do końca.Jeśli chodzi o szczegóły programu, to nadal nie są podawane publicznie. „Lepsze Siedlce” nie chcą od razu odkrywać wszystkich kart, zostawiając sobie możliwość modyfikacji już opracowanych założeń pod wpływem wniosków ze spotkań z mieszkańcami. W tej chwili padają dość ogólne stwierdzenia o poprawie zaplecza technicznego oświaty, poprawie warunków wypoczynku i polepszaniu warunków do tworzenia przez biznes nowych miejsc pracy.
AB/Siedlce
Kwiecień 2024
