- Sami nie możemy uwierzyć, że od pierwszej edycji Mrowiska minęło już 10 lat. Pierwsze trzy, może cztery zloty organizowaliśmy jako grupa dzielących tę samą pasję zapaleńców. Decyzja o tym, że może warto pokusić się o zaproszenie do Siedlec zabytkowych pojazdów zapadła tak naprawdę na 3 tygodnie przed pierwszym zlotem. Wszystko było organizowane w ogromnym pośpiechu. Byliśmy zachwyceni, kiedy na parkingu przez sklepem „Mrówka” pojawiło się około 30 pojazdów. Wtedy wydawało nam się, że trudno będzie poprawić ten wynik – mówi Maciej Mikołajewski, Prezes Siedleckiego Stowarzyszenia Miłośników Techniki Zabytkowej „Korba”.
Okazało się, że obawy organizatorów były całkowicie bezpodstawne. Wieść o „Mrowisku” szybko roznosiła się po okolicznych terenach. Rosło też grono osób zaangażowanych w przygotowania do zlotu. Po kliku latach podjęto decyzję o sformalizowaniu działań – tak właśnie powstało prężnie działające w naszym regionie i doskonale znane w mieście ze swoich innych działań stowarzyszenie „Korba”. Na kolejne zloty przyjeżdżało coraz więcej pojazdów. Ich liczba szybko przekroczyła setkę, a podczas ostatnich dwóch edycji zbliżyła się do 300. Zlot przeniósł się początkowo na plac gen. Sikorskiego w centrum miasta, a potem na tereny parkowe wokół Amfiteatru.
- Dzisiejsze „Mrowiska” nie przypominają już pierwszej, kameralnej imprezy sprzed 10 lat. Liczba uczestników jest tak duża, że z każdym rokiem potrzebujemy coraz więcej miejsca. Ogromnym wyzwaniem logistycznym jest tez organizacja parady, ale dzięki pomocy Policji i naszych przyjaciół z klubu motocyklowego FMB co roku udaje nam się bezpiecznie przeprowadzić przez miasto barwną karawanę kilkuset kapryśnych przecież pojazdów, które mogą zaprezentować swoje wdzięki siedlczanom w sposób, który najbardziej do nich pasuje, czyli na drodze, w ruchu – dodaje Maciej Mikołajewski.
Na terenie zlotu odbywają się liczne konkursy z nagrodami, zespoły muzyczne grają repertuar w klimacie retro, można skosztować posiłków z zabytkowej kuchni polowej oraz napić się wody sodowej z sokiem z zabytkowego saturatora. Przewidziano także liczne atrakcje dla najmłodszych.
- W tym roku, ze względu na jubileuszowy charakter zlotu, zaplanowaliśmy coś wyjątkowego. Chcemy pokazać publiczności zupełnie wyjątkowe pojazdy, w tym jedyną w Polsce, zupełnie unikalną kolekcję aut pewnej znanej marki. Ale szczegółów nie mogę zdradzić. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą pochwalić się swoimi wyprodukowanymi do 1989 roku włącznie pojazdami do nas. Uczestnictwo w zlocie nie wiąże się z żadnymi opłatami, nie jest też wymagana wcześniejsza rejestracja. Zapraszamy również publiczność. Możemy zagwarantować doskonałą zabawę w towarzystwie unikalnych maszyn i ich wyjątkowych właścicieli – podsumowuje Prezes „Korby”.
Dodatkowe informacje o Zlocie można znaleźć na Facebooku oraz pod adresem www.mtzkorba.pl
Inf. pras.
Js
Kwiecień 2024
