W tej chwili w siedleckim garnizonie trwa szkolenie instruktorów. – Bierze w nim udział ponad 20 żołnierzy zawodowych i żołnierzy terytorialnej służby wojskowej. Przygotowują ich mobilne zespoły szkoleniowe z Warszawy i Lublińca w oparciu o obiekty szkoleniowe garnizonu. W piątek będzie egzamin końcowy. Zwracam uwagę na to, że wśród instruktorów będą żołnierze TSW. Trzech z czterech z nich działało wcześniej w społecznych organizacjach proobronnych. Sięgamy po ich umiejętności, by teraz szkolili swoich młodszych kolegów – mówi dowódca batalionu, ppłk Dariusz Kozłowski.
W siedleckim garnizonie będą się szkolić również ochotnicy z Łomży, Suwałk i Bielska Podlaskiego. Wojsko planuje zakwaterować ich w akademikach Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego. W dalszej przyszłości w Siedlcach ma powstać ogólnopolskie Centrum Szkolenia OT, ale prace nad jego projektem jeszcze trwają i MON nie podjął tu jeszcze ostatecznej decyzji.
Jakie wnioski wojsko wyciąga z wcielenia i szkolenia pierwszej, majowej grupy? Pewnym zaskoczeniem był stosunkowo spory odsetek osób odrzuconych już na wstępie przez lekarza, a także fakt, jak wielu osobom dało się we znaki wojskowe obuwie. Ludzie skądinąd sprawni fizycznie i uprawiający różne sporty, nie byli przyzwyczajeni do ciężkich butów, które jako nowe i nierozchodzone powodowały u nich urazy utrudniające udział w szkoleniu. Uczestnicy pierwszej „szesnastki” oczekiwali też więcej szkolenia strzeleckiego. – Kwestie taktyczne opisać i ocenić jest trochę trudniej, natomiast dziura w tarczy jest bardzo wymiernym wskaźnikiem osiągnięć w szkoleniu. Jesteśmy więc skłonni położyć większy nacisk na szkolenie ogniowe teraz, a w późniejszych szkoleniach weekendowych zmniejszyć jego ilość na rzecz taktyki – mówi ppłk Kozłowski.
Pozytywnym zaskoczeniem był fakt, że do OT zgłasza się nie tylko młodzież. Przekrój wiekowy jest spory i wśród ochotników są zarówno maturzyści, jak i mający rodziny i własne biznesy czterdziestoparolatkowie. Po zakończonych „szesnastkach” żołnierze OT będą się szkolić w trybie weekendowym przez trzy lata. Pierwszy rok będzie poświęcony na indywidualne szkolenie związane z przetrwaniem na polu walki, taktyką i strzelaniem. Kolejne dwa posłużą przygotowaniu specjalistów i zgrywaniu coraz większych pododdziałów.
AB/Siedlce/DJ
Kwiecień 2024
