– Prokurator zakwalifikował te czyny z artykułu 286 paragraf 1 kodeksu karnego i artykułu 270 paragraf 1 kodeksu karnego. Oznacza to że prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie oszustwa na szkodę wielu osób na łączną kwotę ponad 370 tysięcy złotych przez osobę, która podawała, że leczy się onkologicznie w sytuacji, gdy nie podlegała takiemu leczeniu, a także w sprawie podrobienia faktury na zakup leku. Prowadzimy czynności procesowe mające na celu weryfikację okoliczności podanych w zawiadomieniu. Jeśli materiał dowodowy potwierdzi te okoliczności, to osobie tej zostaną postawione zarzuty – powiedziała Radiu Podlasie prokurator rejonowa Katarzyna Wąsak.
Co z tymi, którzy wpłacili pieniądze? – Przestępstwo oszustwa polega na doprowadzeniu innej osoby bądź osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Mówiąc potocznie oznacza to, że osoba, która została oszukana musi się czuć oszukana i powinna złożyć w tym zakresie zeznania – mówi prokurator Wąsak.
Stosowne ogłoszenie pojawi się niedługo na stronie Prokuratury Okręgowej i w innych mediach, ale już teraz pokrzywdzeni mogą się zgłaszać w tej sprawie do Prokuratury Rejonowej lub na policję.
Jaką szansę mają darczyńcy na odzyskanie swoich pieniędzy? Możliwość jest, choć tutaj wszystko zależy od tego, jakie mienie zostanie zabezpieczone w toku postępowania. Zważywszy na to, że w zbiórkę zaangażowało się kilka tysięcy osób, sprawa nie będzie łatwa ani szybka – a przecież dopiero się rozpoczyna.
Z ostatniej chwili: Siedlczanka prowadząca opisywaną zbiórkę została dziś zatrzymana przez policję!
AB [ja]
Kwiecień 2024
