Historia życia pani Elżbiety jest smutna i wzruszająca. Obecnie kobieta potrzebuje pomocy nie tylko materialnej, ale również wymaga opieki. Wolontariusz Szlachetnej Paczki wskazał na najważniejsze potrzeby, które zapewniłyby pani Elżbiecie spokojne święta Bożego Narodzenia.
W tym roku pomogliśmy starszej osobie, która choruje na stwardnienie rozsiane – powiedzieli uczniowie. Przygotowania do Szlachetnej Paczki rozpoczęły się już w listopadzie, kiedy to młodzież zaplanowała krok po kroku swoje działania. Podzieleni na zespoły zakupili środki czystości, produkty spożywcze oraz ręczniki i pościel. To były najpilniejsze sprawy, które należało wypełnić. Pani Elżbieta bardzo lubi też kwiaty. Niestety, nie ma za dużo okazji, aby obcować z naturą. Stała się zakładnikiem swojej choroby. Zapytana o upominek dla siebie, nieśmiało i skromnie odpowiedziała: Storczyk, który byłby ozdobą mojego mieszkania. Miałabym wiosnę przez cały rok .
Czy warto pomagać? Zdecydowanie tak! Pomagać można na wiele prostszych i bardziej złożonych sposobów. Najdrobniejszy gest, jedno słowo, niewielkie nawet wsparcie materialne może zmienić czyjeś życie. Pomagając potrzebującym, pomagasz również sobie, stając się lepszym człowiekiem. Prawdziwymi bohaterami są bowiem zwykli ludzie dzięki swojej życzliwości i umiejętności okazania człowieczeństwa.
Koordynator akcji w szkole - Małgorzata Remiszewska podsumowała działania w projekcie: Powoli zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. To dobry czas, by w tym ciągłym pędzie dnia codziennego, móc na chwile zwolnić i zastanowić się nad sensem życia. Znaczenie naszej egzystencji ukryte jest bowiem w drugiej osobie. Szczęście liczy się nie miarą tego co mam, ale tego kim jestem.
Tekst i zdjęcia:
Małgorzata Remiszewska
Kwiecień 2024
