Miasto wycenia tę inwestycję na 1,94 mln zł, a ma na razie odłożone 451 tysięcy. Stąd zapowiadana zmiana w budżecie. W opublikowanych materiałach można wyczytać, że nie będzie to naprawa powierzchowna (tak zwany asfaltowy dywanik) ale remont nawierzchni wraz z wymianą podbudowy.
Taka wiadomość pewnie ucieszy kierowców, ale rodzi też kilka pytań. Wojsko obiecało, że dorzuci samorządowi do dwóch inwestycji drogowych. Jedną, planowaną w pierwszej kolejności, ma być połączenie garnizonu z obwodnicą w ciągu drogi krajowej nr 2, czyli kilka ulic w południowej części miasta. Drugą ma być właśnie ulica Składowa. O ile w tej pierwszej sprawy posuwają się do przodu, to w drugiej zapadła cisza. Stąd zapewne zniecierpliwienie władz miasta i decyzja o zrobieniu tego za swoje. Tutaj jednak rodzi się wątpliwość: 18. Dywizja Zmechanizowana prowadzi na swoim terenie duże budowy i w tym roku ich raczej nie skończy. Warto się więc zastanowić, czy nie jest przedwczesny gruntowny remont ulicy, po której jeszcze przez jakiś czas będą kursować betoniarki, wywrotki, dźwigi i inny ciężki sprzęt.
Drugą anty-wizytówką miasta jest ulica Sokołowska. Tutaj nikt nie obiecywał, że będzie naprawiona prędko, bo kapitalny remont długiego, liczącego ponad 1,3 km odcinka od ulicy Mieszka I do granicy miasta to grube miliony. Jak dobrze pójdzie, to w ciągu najbliższego roku powstanie dokumentacja, na którą trzeba ponad 400 tysięcy złotych, a obecnie w budżecie jest niecałe 130 tysięcy. Ale to nie wstrzyma jej sporządzenia. – Ponieważ jest to duża robota, której raczej nikt nie wykona nam przed końcem tego roku, większość płatności może nastąpić w roku przyszłym, a z obecnie przewidzianej sumy można będzie płacić za mapy, pomiary itp. – odpowiadał na pytania radnych naczelnik wydziału dróg Wojciech Cylwik.
Sama przebudowa ulicy Sokołowskiej nastąpi, kiedy miasto dobije się do większych kwot w kolejnych edycjach programów rządowych bądź unijnych. Do tego czasu musi tam poprzestać na łataniu najgorszych dziur.
AB/DW
Maj 2022
