Dyrektor Wiesław Zaniewicz przypomniał, że przygotował dla szpitala trzy projekty zmian, od najbardziej drastycznych – polegających na likwidacji oddziału położniczego, do pozostawienia obecnego stanu, przy konieczności sporych nakładów pieniężnych.
Andrzej Barszczewski zarzucił władzom szpitala brak komunikacji z zespołem pracowników i brak odpowiedzi na postulaty zgłaszane już od dłuższego czasu. Podkreślił fatalny, jego zdaniem, stan zaplecza sanitarnego i technicznego oddziału położniczego, a także małe zainteresowanie działaniami marketingowymi, które mogłyby zachęcić potencjalne pacjentki do korzystania z oferty szpitala.
Zdaniem zastępcy dyrektora Romualda Pietrosiuka, obecny stan oddziału położniczego i ginekologicznego jest wypadkową wielu czynników. Wymienił między innymi niż demograficzny i wynikającą z niego małą ilość porodów, co z kolei sprawia, że kadra nie ma szans podnoszenia swoich kwalifikacji. Przypomniał także wytyczne znajdujące się w dokumentach Ministerstwa Zdrowia, z których wynika, że oddziały, które nie przyjmują przynajmniej jednego porodu dziennie, nie mają szans na ekonomiczne zbilansowanie.
Arkadiusz Janus podkreślił, że rozwiązania tej sytuacji można szukać poprzez aktywne działania władz powiatu i szpitala, mające na celu zagospodarowania zapotrzebowania medycznego najbliższych okolic, które, jego zdaniem, jest tu wystarczające. Zaproponował rozmowy z poszczególnymi samorządami gminnymi i miejskim w celu wprowadzenia rozwiązań promujących rodzenie w międzyrzeckim szpitalu.
Mariusz Filipiuk odrzucił oskarżenia posła Marcina Duszka, który sugerował dążenie do zniszczenia szpitala. Przypomniał, ze placówka zdobyła nowe środki na rozwój działalności. Zaapelował jednocześnie do parlamentarzysty o wykorzystanie jego kontaktów do pomocy szpitalowi, zamiast atakowania go.
Debata jest także dostępna w Archiwum Dźwięków Radia Podlasie. POSŁUCHAJ
MJi/DJ