Podczas porannej Eucharystii homilię wygłosił ks. Krzysztof z grupy włodawskiej. Pielgrzymi usłyszeli, że „kiedy serce człowieka napełnione jest Bożą miłością, słowem jednoczymy i budujemy wspólnotę. Lecz kiedy serce napełnione jest grzechem, słowem rani Boga i człowieka, który jest obok nas. Troska o czystość serca jest troską o nasze zbawienie”.
Pielgrzymi, mimo drobnych kontuzji, jak co rano wyruszyli z uśmiechem. Na trasie nie brakowało radości, modlitwy jak i pokutnych momentów, które też są potrzebne bo jak wiemy pielgrzymka to nie tylko czas na śmiech.
Dzień był słoneczny, ale na ostatnim postoju na pątników spadł ożywczy deszcz, dzięki któremu ostatni etap minął szybko i bezboleśnie.
Większe zdjęcia można zobaczyć
TUTAJ
AS [MSz]
