- W Roku Jubileuszu 200 lat istnienia diecezji siedleckiej gromadzimy się w Drelowie w 144. rocznicę męczeństwa Unitów broniących swojego kościoła przed decyzjami cara. Stajemy wobec Boga, aby wspominać śmierć jego wiernych sług. W oczach Boga cenne jest życie, które On człowiekowi daje, ale także śmierć Jego wyznawców. Dla Boga wszystko i wszyscy żyją. Śmierć nie jest końcem życia człowieka, ona tylko zmienia życie. Kończy się na ziemi dając początek w życiu w Domu Ojca. Tak się stało w Drelowie 17 stycznia 1874 r. Unici tu mieszkający nie chcieli odejść od jedności z Ojcem św. Nie chcieli odejść od sposobu wyrażania swojej pobożności, miłości do Pana Boga. Wszystko to stanowiło dla nich wielką wartość. Tak wielką, że gotowi byli za nią oddać swoje ziemskie życie - mówił w homilii biskup Kazimierz Gurda. - Przez swoją decyzję pokazali, że są rzeczy, sprawy, które mają większą wartość niż życie na ziemi. Ich hierarchia wartości była kształtowana przez wiarę. Ilekroć wspominamy to wydarzenie, tylekroć jesteśmy pełni podziwu dla odwagi naszych Unitów i ich męstwa. Oni stawiają nam również pytanie o naszą hierarchię wartości. Pytają nas o odwagę w jej zachowaniu i w jej obronie. Mamy prawo do postawienia takich pytań, ponieważ łączy nas z nimi nasza wiara, przynależność do Boga, do kościoła. My, podobnie jak oni, nie wstydzimy się Jezusa – mówił dodał biskup.
Po Mszy św. w Gminnym Centrum Kultury odbyła się premiera spektaklu zatytułowanego „Są obok nas”. Scenariusz do spektaklu przygotowała Ewa Strok. W spektaklu udział wzięły 22 osoby, w tym gościnnie, pochodzący z parafii Drelów o. Emil Kałka misjonarz z Angoli.
Drelów to miejsce męczeństwa Unitów, którzy w styczniowy poranek 1874 roku zginęli od kul i bagnetów rosyjskich, jak i o tych, którzy w II połowie XIX wieku na co dzień cierpieli głód, więzienia, zsyłkę i utratę majątku za wierność Kościołowi i Ojczyźnie.
Info/foto SK
DJ
Kwiecień 2024
