W homilii biskup siedlecki wskazał, że pielgrzymi, chorzy i cierpiący przybywają dzisiaj do kodeńskiego sanktuarium, bo pragną być z kimś, na kogo zawsze mogą liczyć. - Pragną spotkać się z Maryją, Panią Kodeńską. Ona prowadzi do Boga, Ona poprowadzi do Chrystusa, Bożego Syna. Obecność Boga jest bowiem podstawową obecnością dla człowieka - wskazał bp Kazimierz Gurda.
W odniesieniu do czytania z Księgi Proroka Sofoniasza biskup przypomniał, że jesteśmy wezwani do radości, ponieważ Pan Bóg jest obecny pośród nas. - On nas nie opuścił, nie zostawił samych. W naszych niedolach nie zostaliśmy opuszczeni przez Boga. […] On jest blisko. On jest przy nas, aby nas chronić. Obecność Boga sprawia, że przestajemy się obawiać niebezpieczeństwa, które nam zagraża. Z Nim nigdy nie poniesiemy ostatecznej porażki - akcentował biskup siedlecki.
Odczytana Ewangelia o weselu w Kanie Galilejskiej pokazuje, że Maryja chce nam przychodzić z pomocą; czyni to w trudnych sytuacjach choroby i cierpienia. - Ona czuwa i upomina się za nami u swego Syna. Ona podpowiada, co jest nam w danej sytuacji potrzebne. Dlatego do Niej przychodzimy - wskazał bp Kazimierz Gurda.
Chorzy stają wobec niepokojów o stan zdrowia, pytań o przyszłość, sytuacji pogorszenia zdrowia i potrzeby opieki. Wobec tych wszystkich lęków potrzeba trwania przy Panu Bogu.
- Drodzy chorzy, Panu Bogu dziękujcie za wasza wiarę w Boga i proście o wiarę w Boga dla waszych rodziców, dla waszych opiekunów, dla waszych przyjaciół. Panu Bogu dziękujcie, za tych, którzy wam pomagają. Prorok Sofoniasz mówi: «Nie bój się, Pan jest pośród ciebie. Przy Nim nie stanie ci się nic złego». - prosił biskup siedlecki.
Po Mszy św. nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu i wspólna modlitwa. Podczas adoracji przybyli pielgrzymi otrzymali błogosławieństwo lourdzkie.
ZOBACZ ZDJĘCIA
ks. MW/DW