Zdaniem Abramowicza obecne prawodawstwo związane z handlem w niedziele zbliża nasz kraj do standardów prawnych krajów zachodniej Europy. Wskazał tu takie państwa jak Niemczy, Francję, czy Holandię. Wyraził też przekonanie, że jeżeli ich obywatele dzisiaj mieli głosować za zakazem handlu, to na pewno zagłosowaliby na „tak”. Jak powiedział, mieszkańcy zachodniej Europy odkryli już to, co dla nas jest jeszcze może zbyt mało oczywiste – korzyści ze spędzania wolnego czasu na odpoczynku, które jest ważniejsze od zarobionych w tym czasie pieniędzy.
Adam Abramowicz odrzucił twierdzenia dotyczące załamania się rynku pracy studentów, którzy dorabiali właśnie w niedziele. Jak powiedział, nie jest to duży odsetek społeczeństwa. Odpowiedział też na zarzuty dotyczące dramatów spowodowanych brakiem możliwości dokupienia podstawowych produktów. Przypomniał, że małe sklepy, w których za ladą będzie stał właściciel, mogą być dalej otwarte.
MJi/DJ