Pytany o te potrzeby wskazał na konieczność stworzenia równowagi pomiędzy zapotrzebowaniem producentów rolnych na tereny do prowadzenia działalności i mieszkańców, szukających na wsi spokoju i wytchnienia. Jak przyznał, o ile działalność rolnicza jest na terenie gminy Biała Podlaska bardzo ważna, o tyle nie można pomijać potrzeb mieszkańców zajmujących się inną działalnością. Nawiązał tu do konfliktu pomiędzy mieszkańcami, a właścicielami planujących rozbudowę chlewni. Podkreślił, że koegzystencja powinna odbywać się zasadach wzajemnego poszanowania potrzeb. Zadeklarował jednocześnie, że zna sposoby, aby uniemożliwić ulokowanie uciążliwych chlewni w okolicach zabudowań i wie jak je zastosować.
Kamil Paszkowski odpowiadał również na pytanie, czy nie ma obaw przed starciem z wieloletnim wójtem. Jak powiedział, wierzy, że w gminie potrzeba zmiany wieloletniej władzy i ma nadzieję, że mieszkańcy też tę potrzebę dostrzegają. Zaprzeczył jednocześnie, żeby obawiał się kojarzenia jego ugrupowania z niezadowalającymi wynikami walki z ASF. Jak podkreślił, wszystko jest na dobrej drodze, aby sytuacja związana z tą chorobą przestała negatywnie wpływać na mieszkańców wsi.
MJi [ja]